OFEnzywa na portfele płatników ZUS świetnie się udała.
Otwarte Fundusze Emerytalne zgodnie z logiką korsarską*, od 14. lat działając pod patronatem i wsparciem miłościwie panujących nam rządów, rabują obywateli, przyznaną im w Ustawie prowizją za piracką usługę - przypominam, wcześniej 7%, a dzisiaj 3,5% wynoszącą. W zamian oferują emerytom obietnicę bogactwa, ulegającego inflacji w tempie szeregu geometrycznego.
Każdy, kto potrafi policzyć do stu, zorientuje się, że w majestacie prawa OFE pobierające od każdej wpłaty 7% (3,5%) procent na bieżące koszty funkcjonowania, a następnie z pozostałej różnicy wykazujące na papierze wzrost 3% rocznie, bez kapitalizacji uzyskanej nadwyżki, są wehikułem finansowym nabijającym kabzy Zarządom OFE realną gotówką, a interesariuszom pozostawiającym papiery bez pokrycia.
No i na Wielkanoc 2013 roku słowo ciałem się stało. Przemiana kokosowych emerytur w figę z makiem dokonała się. Minister J.V. Rostowski oburzony na faryzeuszy z OFE, ręce umywa. Barabasz, Premier Buzek na wolności. Brak tylko chętnego do wzięcia na ramiona tego bezpańskiego krzyża.
* Korsarz – wynajęty przez monarchę lub rząd pirat. W zamian za protekcję monarchy lub rządu dzieli się ze skarbem protektora złupionymi towarami, pobierając przy tym spore wypłaty na koszty swojej działalności.
Każdy, kto potrafi policzyć do stu, zorientuje się, że w majestacie prawa OFE pobierające od każdej wpłaty 7% (3,5%) procent na bieżące koszty funkcjonowania, a następnie z pozostałej różnicy wykazujące na papierze wzrost 3% rocznie, bez kapitalizacji uzyskanej nadwyżki, są wehikułem finansowym nabijającym kabzy Zarządom OFE realną gotówką, a interesariuszom pozostawiającym papiery bez pokrycia.
No i na Wielkanoc 2013 roku słowo ciałem się stało. Przemiana kokosowych emerytur w figę z makiem dokonała się. Minister J.V. Rostowski oburzony na faryzeuszy z OFE, ręce umywa. Barabasz, Premier Buzek na wolności. Brak tylko chętnego do wzięcia na ramiona tego bezpańskiego krzyża.
* Korsarz – wynajęty przez monarchę lub rząd pirat. W zamian za protekcję monarchy lub rządu dzieli się ze skarbem protektora złupionymi towarami, pobierając przy tym spore wypłaty na koszty swojej działalności.