Kiedy ambasador Federacji Rosyjskiej w RP Siergiej Andriejew, opowiadał Brygidzie Grysiak o tym, jak to Polacy są współwinni wybuchowi II wojny światowej i o tym, że 17 września 1939 roku ZSRR nie napadło na Polskę, pomyślałem, że demony rosyjskiej propagandy powróciły na dobre. Tak bezczelnie i cynicznie jak Rosja nie gra nikt na świecie, to gra absolutnie świadoma, pytanie tylko o co toczy się tym razem…? Bez względu na jej cel, Polska dyplomacja powinna w zaistniałej sytuacji podziękować jego ekscelencji Siergiejowi Andriejejowi za dotychczasową pracę w naszej ojczyźnie, ale i za dalszą obecność na jej terenie. Jest pan panie ambasadorze persona non grata w mojej ojczyźnie!
Być może razi Was w Rosji profesjonalizm naszej Pani Ambasador Anny Pełczyńskiej Nałęcz i "zwyczajnie", w swoim stylu, postanowiliście "palnąć" swoiste bluźnierstwo ustami swojego ambasadora licząc na jego wydalenie, a w odwecie wydalicie naszą Panią Ambasador, być może…? Ale mamy wielu wspaniałych dyplomatów, którzy równie dobrze jak Pani Ambasador będą wypełniać swoją misję. Być może szykujecie bardziej wyrafinowaną intrygę mającą na celu zdyskredytowanie Rzeczypospolitej na arenie UE, być może? Bez względu jednak na wszystko, na wszystko, nie możecie bezkarnie obrażać nas w naszym kraju, kłamiąc nam i światu prosto w twarz!
Rozumiejmy Rosję, rozumiejmy Putina i jego politykę, nie obrażajmy się na ich naturę, tylko skutecznie, konsekwentnie i pragmatycznie brońmy swojego świata wartości, swojej historii i swoich strategicznych (wolność, bezpieczeństwo, demokracja etc.) interesów. Rosyjskie pieniądze (gaz, ropa) są bardzo ważne, ale to tylko pieniądze. Lubię Rosję i Rosjan, ale znam też historię Rosji i wiem, że nie wolno temu państwu pozwolić na bezkarne kłamstwa. Tylko zdecydowane, szybkie i skuteczne działanie może powstrzymać Rosjan od czynienia nam dalszych i jeszcze większych niegodziwości. To wszystko już było. Wierzę, że Grzegorz Schetyna stanie na wysokości zadania (na premier Kopacz, bojącą się związków zawodowych i górników, nie liczę) i wyśle Rosji i światu jasny sygnał mówiący o tym, że nie tolerujemy w Rzeczypospolitej takich postaw.
Rozumiejmy Rosję, rozumiejmy Putina i jego politykę, nie obrażajmy się na ich naturę, tylko skutecznie, konsekwentnie i pragmatycznie brońmy swojego świata wartości, swojej historii i swoich strategicznych (wolność, bezpieczeństwo, demokracja etc.) interesów. Rosyjskie pieniądze (gaz, ropa) są bardzo ważne, ale to tylko pieniądze. Lubię Rosję i Rosjan, ale znam też historię Rosji i wiem, że nie wolno temu państwu pozwolić na bezkarne kłamstwa. Tylko zdecydowane, szybkie i skuteczne działanie może powstrzymać Rosjan od czynienia nam dalszych i jeszcze większych niegodziwości. To wszystko już było. Wierzę, że Grzegorz Schetyna stanie na wysokości zadania (na premier Kopacz, bojącą się związków zawodowych i górników, nie liczę) i wyśle Rosji i światu jasny sygnał mówiący o tym, że nie tolerujemy w Rzeczypospolitej takich postaw.