Polki na "wyjeździe"...

Polki na "wyjeździe"...

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czytam o polskich prostytutko-blogerko-modelkach i nie wiem czy bardziej jestem oburzona czy zawstydzona. Zawstydzona poziomem jaki reprezentujemy. Na zachodzie od zawsze trzeba udowadniać, że Polak to nie tylko złodziej, pijak czy kombinator. W Emiratach nas od tej strony nie znają, bo najzwyczajniej dla tej klasy społecznej pracy tu nie ma i prawdopodobnie nie będzie. Nie sądziłam jednak, że trzeba będzie udowadniać, że każda Polka która pracuje w Dubaju nie jest prostytutką.
Praca w Emiratach jest świetną nobilitacja, przygodą i niezłą windą w karierze. Żyjesz w mieście które oferuje Ci wszystko. Prace pełną wyzwań, wachlarz możliwości o którym w kraju możemy pomarzyć, świetne pieniądze, standard życia, który w Polsce jest nieosiągalny - a jeśli już jest, to dla jednostek. Nie ma jednak nic za darmo i na wszystko powyżej trzeba ciężko pracować.

I nagle pojawiają się nasze piękne Polki. Ze zdjęciami z pustyni, na wielbłądach, przy fontannie w luksusowym arabian court, z restauracji, przy ferrari, w ferrari, na ferrari. No tak, w Dubaju przecież kolacje za 2000dhs spadają z nieba. Zależy z kim na tą kolacje się wybierzesz...Z tym problemu nie ma, znaleźć chętnego araba szukającego taniej rozrywki nie trudno. Mówimy o pieniądzach. 25 000 $ za kilka dni. Ktoś powiedział "luksusowe modelki". Uśmiechnęłam się :)

25k w Dubaju dla Araba to żart a nie pieniądze. To nie jest żaden luksus. Tyle wyda przechodząc przez jedna alejkę w Mall of Emirates i kupując np. paczkę cygar, czy zegarek. Kupienie sobie polskiej panienki do towarzystwa jest dla araba tym, czym dla nas wrzucenie 2zl do automatu z batonami. Kilka słów o świecie arabskim, bo nie mniej irytują mnie teksty w polskich mediach o tym, jak bardzo ten świat jest obłudny w nawiązaniu do Islamu. Dubaj (nie cale Emiraty Arabskie) to miasto wypadowo weekendowe dla prawie całego regionu GCC i nie tylko. Tutaj można wszystko to, czego nie wolno w innych Emiratach czy krajach zatoki perskiej. To ze czegoś robić nie wolno nie znaczy ze tego nie ma! Wszystko jest i wszędzie jest łatwo dostępne. Mieszanie tego z religią i kulturą ma się tak, jak polskie prostytutki do zawodu modelki. Kwestia wartości jakimi kieruje się człowiek jest bardzo indywidualna. To, że Arab będzie się 5 razy modlił i zaklinał nieczystość jest bardzo koherentne ze stosunkiem polskiego kleru i ich miłości do dzieci (słowa stosunek i miłość użyte celowo). Obłuda? To nie jest żadna obłuda tylko brutalna rzeczywistość. Bez względu na szerokość geograficzną ludzie są tylko ludźmi. Lepszymi bądź gorszymi, ale tylko ludźmi. Arab będzie płacił polskiej "modelce" za seks, pójdzie do meczetu i wszystko gra. Polska "modelka" weźmie udział w kilu arabskich orgiach, po czym pójdzie z babcią na pasterkę, pomodli się i rachunek mamy wyrównany- 1:1.

Dla jasności nie bronie arabskiej kultury, ani mężczyzn. Mam najzwyczajniej w świecie świadomość świata w którym żyje i rozumiem zasady funkcjonowania w środowisku arabskim. Jacy są Arabowie? Najgorsza kategoria mężczyzn. Jednak nikt nie karze mi z nimi obcować i bardzo świadomie, prywatnie trzymam się od nich z daleka. Poziom ich szacunku do kobiet jest równy poziomowi wody na pustyni. Zresztą, cóż się dziwić, skoro można sobie taka np. Polska modelkę zamówić online? Więcej zachodu kosztuje kupno nowego smartphone'a.

Świat arabski jest bardzo hermetyczny. My nie mamy do niego wstępu, oni do naszego owszem maja. Mało tego- mogą sobie wskoczyć i wyskoczyć ot tak. To oni rozdają karty i ustalają reguły gry, a skuszone dolarami panienki będą lecieć myśląc że złapały Pana Boga za nogi- bo przecież w kraju nikt się nie dowie. Nie ważne jak bardzo da się upokorzyć, w jakim kale wytarzać, bo przecież kasa za takie niedogodności zmyje każdą nieczystość, a i jeszcze na perfumy starczy i nowa torebkę od LV.

W Dubaju bogactwo jest wszechobecne. To miasto najlepszych restauracji, hoteli, klubów, sklepów, imprez. To tutaj na weekend zjeżdżają się bogaci biznesmeni z Qataru, Kuwejtu, Arabii Saudyjskiej czy Afganistanu i bynajmniej nie przyjeżdżają aby wybrać się na spacer wzdłuż plaży Jumeirah. Życie towarzyskie w weekendy kwitnie, najlepsze lokale świata bija się o zasobne portfele arabskich książąt, szejków i biznesmenów. Samo wejście do bardzo podrzędnego klubu w Dubaju to 150-500zl. Te lepsze 2000-8000zl. Jeden Drink 70 - 450zl. Przystojni Arabowie w najlepszych garniturach i pod rękę z piękną blondynka.

Nie trzeba pytać, rozmawiać, aby wiedzieć, że jest prostytutka. Albo raczej "luxury escort girl" bo piękne kobiety z zachodu nazywają się "escorts". Prostytutki są z Filipin, Indii czy Afryki. Domyślam się, że to nazewnictwo stworzone na potrzeby cennika, bo nie sadze żeby zakres "obowiązków" takiej Pani bardzo się różnił.

Wracając do Polskich modelek, czytam jak bardzo są oburzone, obrażone, czują się zniesławione. Jednocześnie patrzę na uśmiechniętą blondynkę w bikini, na pustyni miedzy dwoma arabami i z wielbłądem w tle. W tym momencie zaczynam rozumieć, że one są po prostu głupie :)

Jak można stanąć w bikini obok jakiegokolwiek araba, zakrytego od góry do dołu i nadal iść w zaparte ze to tylko koledzy?

Brak jakiejkolwiek elementarnej wiedzy o kraju, o kulturze, o czymkolwiek. Arabowie się nie przyjaźnią z kobietami. Nie ma w ich słowniku przyjaźni w kontekście damsko-męskim. NIE MA. Niezależnie od tego, jak bardzo zapewniają, że są "otwarci", "open-minded", wychowani na zachodzie, wyluzowani i w ogóle wszystko rozumieją i niczym się od nas nie różnią, przykro mi drogie Panie- różnią się. Rodzina, kultura, religia jest priorytetem. Albo będziesz żoną gotową urodzić mu 7 Mohammedów i 2 Zahry, albo będziesz panienką do zabawy. Na to pierwsze marne szanse, bo żona z zachodu to wstyd dla rodziny.

Tak ich świat jest skonstruowany i można na to przystać, albo nie. Wybór należy do nas, nikt nikogo do niczego nie zmusza. Smarują kalem polskie modelki? Modlą się po tym 5 razy dziennie? I zarabiają kilka baniek tygodniowo. Dlaczego? Bo mogą. Niesprawiedliwe? A co jest sprawiedliwe...A dziewczyny? Cóż, wstyd i hańba. Przykre, że tak genialne miasto w naszym kraju kojarzy się tylko z prostytucją, pieniędzmi i "gównianą" afera z udziałem polskich pseudo modelek. Tym samym ogranicza się możliwości i stawia niepotrzebne bariery Polakom, którzy naprawdę posiadają trochę więcej umiejętności niż rozkładanie nóg, czy ściąganie majtek na czas.

Ostatnie wpisy

  • Pedofilia pod palmami23 paź 2014Podekscytowana nowymi wyzwaniami, myślałam sobie - będzie dobrze! Żyłaś w Afganistanie, widziałaś Pakistan, Irak i inne kraje zdecydowanie mniej rozwinięte lub w gorszej sytuacji politycznej i ekonomicznej niż Kambodża, wiec teraz może być już...
  • Ostatnie tango w Kabulu2 wrz 2014Po krwawym zamachu w Tavernie du Liban nic w Kabulu nie było już takie jak przedtem.Zakończył się pewien rozdział a obraz wojny dotknął każdego z osobna...
  • Coś pękło, coś się zmieniło…19 sty 2014W piątek świat obiegła informacja o krwawym zamachu w Kabulu. Zginęło 21 osób.
  • "Bacha bazi" - czyli pedofilia zgodna z tradycją17 wrz 2013Wybory w Afganistanie coraz bliżej, co oznacza, że pojawia się coraz więcej spekulacji na temat tego co wydarzy się po wyborach Czy 2014 rok przyniesie zmiany? Czy będzie lepiej, gorzej czy też może nie zmieni się nic? W mojej opinii nie zmieni...
  • Zbliża się koniec Ramadanu3 sie 2013Mimo iż nie pościłam nawet przez jeden dzień, mam ochotę krzyczeć z radości. Miesiąc postu Afgańczyków był dla mnie osobiście wyjątkowo frustrujący.