Sławomir Kuliński, dziennikarz WPROST, będzie od dzisiaj testował na sobie działanie SDE. Jest to system dozoru elektronicznego skazanych, który ma zacząć funkcjonować w Polsce od 1 września b.r..
Dziś wieczorem zostanie "zaobrączkowany" przez operatorów SDE i podłączony do programu. Przez tydzień, 12 godzin na dobę, będzie uwięziony w domu i monitorowany. W trakcie kary sprawdzi jak społeczeństwo reaguje na "więźnia" z opaską oraz przeprowadzi kilka testów w terenie. Wszystkie swoje spostrzeżenia i odczucia będzie opisywał na bieżąco na tym blogu.
System Dozoru Elektronicznego czyli w skrócie SDE ma umożliwiać kontrolę wykonywania kary pozbawienia wolności poza zakładem karnym. Nad skazanym czuwała będzie elektroniczna bransoleta. Jeżeli zostanie ona świadomie uszkodzona lub złamane zostanie któreś z postanowień sądu, osoba zostanie wyrzucona z projektu i powróci do zakładu karnego.
Od strony technicznej system dozoru elektronicznego składa się z kilku elementów: nadajnika, urządzenia monitorującego GSM oraz komputera przyjmującego za pośrednictwem linii telefonicznej sygnały z urządzenia monitorującego. Urządzenie monitorujące montowane będzie na stałe w mieszkaniu monitorowanego. Nadajnik ma formę bransolety noszonej przez skazanego na kostce.
System Dozoru Elektronicznego czyli w skrócie SDE ma umożliwiać kontrolę wykonywania kary pozbawienia wolności poza zakładem karnym. Nad skazanym czuwała będzie elektroniczna bransoleta. Jeżeli zostanie ona świadomie uszkodzona lub złamane zostanie któreś z postanowień sądu, osoba zostanie wyrzucona z projektu i powróci do zakładu karnego.
Od strony technicznej system dozoru elektronicznego składa się z kilku elementów: nadajnika, urządzenia monitorującego GSM oraz komputera przyjmującego za pośrednictwem linii telefonicznej sygnały z urządzenia monitorującego. Urządzenie monitorujące montowane będzie na stałe w mieszkaniu monitorowanego. Nadajnik ma formę bransolety noszonej przez skazanego na kostce.