Niech żyje Polska!

Niech żyje Polska!

Dodano:   /  Zmieniono: 
W 90. rocznicę odzyskania niepodległości redakcja "Rzeczpospolitej" przeprowadziła ankietę o patriotyzmie. Oto moje odpowiedzi:
1. Czy Polska potrzebuje dziś patriotów?

Polska potrzebuje patriotów, bo jest wspólnotą duchową, współtworzoną przez wszystkie pokolenia Polaków. Nawozem tej wspólnoty jest krew poległych bohaterów, podobnie jak nawozem chrześcijaństwa jest krew męczenników. Dzięki odwadze swoich synów, którzy wzgardzili śmiercią, Polska nieustannie się odradza. Mylą się ci, którzy traktują ją jako organizację polityczną czy ekonomiczną. W słowach: „Jeszcze Polska nie zginęła, póki my żyjemy” chodzi o straceńców żyjących pod wulkanem, a nie o sprawnych menedżerów.

2. Jak powinien w dzisiejszych czasach objawiać się polski patriotyzm?

Jedni twierdzą, że dziejami Polski kieruje jakiś straszny, archaiczny los, inni wierzą, że robi to Bóg. Każdy patriota dostrzega jednak piękno i sens narodowej historii. Zwykle towarzyszy temu głębokie przywiązanie do wad i zalet polskiej duszy. Polski patriota – parafrazując Andrzeja Bobkowskiego – powinien mieć w sobie coś z chuligana. Gdy wszyscy wokół mówią „tak”, odczekać chwilę i powiedzieć „nie”. Można służyć ojczyźnie, prowadząc odważną politykę zagraniczną albo prywatne przedsiębiorstwo, głosując w wyborach albo pisząc wiersze. W każdej dziedzinie da się myśleć i działać „po polsku”.

3. Czy Unia Europejska sprzyja pielęgnowaniu patriotyzmu przez obywateli krajów do niej należących?

Unia Europejska przypomina egzaltowaną panią, która wie, że bezę należy jeść łyżeczką, ale zatyka uszy, kiedy ktoś w towarzystwie użyje słowa „patriotyzm”. Taka polityka kształtuje świadomość obywateli, którzy często ukrywają swoje prawdziwe przekonania, chcąc uchodzić za ludzi oświeconych. Później wystarczy iskra, by zrobiło się niebezpiecznie. Tłamszony patriotyzm wybucha w postaci nacjonalizmu, jak ostatnio we Francji czy Holandii. Także dlatego warto pielęgnować w Polsce zdrową dumę narodową, a relacje z sąsiadami budować na prawdzie historycznej.

4. Czy czuje się Pan dumny z bycia Polakiem?

Jestem dumny z polskiej historii, duchowości, solidarności ze słabszymi, umiłowania prawdy i wolności. Ale jestem też dumny z polskiej anarchii, z pogardy dla „niemieckiego porządku” i „rosyjskiego imperializmu”. Jestem dumny z polskich wsi i miasteczek, z kotletów schabowych i flaków wołowych. Jestem dumny z polskiego nieposłuszeństwa, niechlujstwa, zawiści i pijaństwa. Z tego, że Polacy nie potrafią być wierni w rzeczach małych, ale są zdolni oddać życie, kiedy chodzi o rzeczy wielkie. Jestem dumny, że pół świata ma nas za wariatów!

5. Czy jest Pan gotów oddać życie w obronie niepodległości Polski?

Łatwo jest się przechwalać, żyjąc w wolnej ojczyźnie. Oficerowie z Katynia, powstańcy warszawscy czy żołnierze wyklęci nie odpowiadali na ankiety, bo w ich czasach liczyły się czyny, a nie słowa. Jeśli jednak dzisiejsza, sfeminizowana kultura wymaga takiej deklaracji, odpowiadam: jestem gotów oddać życie w obronie niepodległości Polski. Tak mi dopomóż Pan Bóg wszechmogący, w Trójcy jedyny, i wszyscy święci.


Ostatnie wpisy

  • Pożegnanie4 maj 2010Przez ponad trzy lata było mi dane komentować dla Państwa wydarzenia kulturalne, zjawiska cywilizacyjne, czasami również bieżące fakty polityczne.
  • Polska, czyli znak sprzeciwu19 kwi 2010Kondukt żałobny dotarł na Wawel. Prezydent spoczął w symbolicznym sercu Polski. Ekipy telewizyjne zwinęły sprzęt, ludzie rozeszli się do domów. Politycy PO, którzy dotąd zajmowali się głównie szydzeniem z Lecha Kaczyńskiego, przyjęli kondolencje...
  • Niech Ci bije dzwon Zygmunta14 kwi 2010Nie zasłużył. Nie pasuje. Nie nadaje się. Nie ma miejsca. Przepraszamy, zajęte. Zatrzaśnięte na siedem spustów wielkiej polskiej historii, która – ma się rozumieć – skończyła się dawno temu. I już nie wróci.
  • Idzie wojna!13 kwi 2010Czy smoleńska tragedia może przynieść jakieś pozytywne owoce? Jeśli panem historii jest przypadek, będzie to bardzo trudne. Jeśli jednak rządzi nią Bóg, możemy z nadzieją patrzeć w przyszłość.
  • Wielkość Lecha Kaczyńskiego12 kwi 2010Prezydent może być niski, ale nie powinien być mały – powiedział niedawno polityk, którego nazwiska nie ma sensu teraz przywoływać. Bóg najwyraźniej miał inne zdanie na temat polskiego przywódcy.