Z niebytu do reprezentacji Jerzy Dudek przed meczem z Ukrainą

Z niebytu do reprezentacji Jerzy Dudek przed meczem z Ukrainą

Dodano:   /  Zmieniono: 

Jerzy Dudek, były bramkarz Realu Madryt, jest zdziwiony powołaniem Mariusza Lewandowskiego, Marcina Wasilewskiego i Sławomira Peszki do kadry na ostatnie mecze eliminacyjne do MŚ FIFA 2014. Ale jeśli to pomoże wygrać nikt nie będzie miał do Waldemara Fornalika pretensji.

Zdaniem byłego bramkarza reprezentacji Polski decyzja trenera jest co najmniej zaskakująca. "Jeśli Waldemar Fornalik uważa, że ci piłkarze wzmocnią kadrę, czemu sięga po nich dopiero teraz" pyta retorycznie Dudek.

"Na pewno będę trzymał kciuki za reprezentację. Choćby dlatego, że wciąż mamy szanse na awans na przyszłoroczne mistrzostwa świata. Czekają nas dwa ciężkie mecze, będą one bardzo trudne także dla bramkarzy. Liczę na to, że ten kto stanie w bramce, a zapewne będzie to Artur Boruc, świetnymi interwencjami pozwoli nam zdobyć punkty. Do tej pory nie było w eliminacjach takiego spotkania, w którym bramkarz pokazał klasę w kilku trudnych sytuacjach i uratował remis czy zwycięstwo" mówi Jerzy Dudek.

Ambasador marki Castrol uważa, że decyzja, by mecz z Ukrainą rozgrywać jednak z udziałem publiczności, jest paradoksalnie korzystna dla polskiej drużyny. Stawka tego meczu jest olbrzymia także dla naszych rywali i obecność kilkudziesięciu tysięcy widzów może wpłynąć na nich motywująco, ale i paraliżująco. A jak będzie przekonamy się już w najbliższy piątek.

Zobacz przedmeczową analizę Jerzego Dudka w formie wideo: www.youtube.com/user/CastrolPL lub pobierz film: http://we.tl/wq8G5eDhJL 

Więcej informacji www.castrolfan.plwww.castrolfootball.com

Źródło: BP Europa SE, Oddział w Polsce

dostarczył:
netPR.pl