Prospołecznie centra handlowe

Prospołecznie centra handlowe

Dodano:   /  Zmieniono: 

Na początku były małe osiedlowe sklepiki. Z biegiem czasu obiekty handlowe zaczęły rozrastać się do większych rozmiarów. Obecnie mają one wielkie powierzchnie, gdzie pod jednym dachem zrobimy nie tylko zakupy, ale też skorzystamy z usług fryzjera, upierzemy płaszcz czy pokusimy się o zaciągnięcie kredytu. Centra handlowe pojawiły się w Polsce jak grzyby po deszczu kilka lat temu i zrewolucjonizowały nasze życie.

Doskonałym potwierdzeniem tego, że centra handlowe cieszą się ogromnym zainteresowaniem Polaków jako miejsce do spędzenia wolnego czasu, są weekendy. Wtedy tego typu obiekty przeżywają prawdziwe oblężenie - na parkingach trudno znaleźć wolne miejsce, a w restauracjach stolik. Dlaczego tak się dzieje? Centrum handlowe jest niezależne od warunków pogodowych, więc nie trzeba się martwić, że zmokniemy czy zmarzniemy. Ponadto właściciele tego typu obiektów starają się przyciągnąć klientów nie tylko atrakcyjnymi cenami, ale też licznymi eventami.

Jak podkreśla Agnieszka Tomczak Tuzińska, Marketing Director z Caelum Real Estate Asset Management Centra handlowe to szczególnie w małych miastach często agora wydarzeń. To rzeczywiście nie tylko zakupy, ale też funkcje poboczne, które mają przede wszystkim zachęcić klientów do odwiedzenia tego miejsca. Są to zarówno działania prospołeczne, ale też działania mające na celu podniesienie atrakcyjności danego miejsca. Jest cały wachlarz wydarzeń organizowanych w centrach, które mają zwrócić uwagę na działania wspomagające lokalną społeczność.

Organizowane są zatem wystawy czy kiermasze, podczas których lokalni twórcy mogą się zaprezentować. Pokazy mody, koncerty, spotkania z celebrytami - czyli wszystko to, co przyciąga nas do galerii handlowych. W dobie ogromnej konkurencji oraz spowolnienia rynku centra handlowe muszą cały czas zaskakiwać swoich klientów. Szukać takich form dotarcia, które nie są opatrzone i na które klienci będą bardzo wrażliwi. Oczywiście zależy to od segmentu, do którego centrum dociera. Nie można zapomnieć też o elektronicznych sposobach dotarcia do klienta - twierdzi Agnieszka Tomczak Tuzińska.

Sposobów, by zabawić klienta, nie brakuje. Właściciele wiedzą, jakie bodźce wykorzystać, abyśmy zamiast spaceru po parku wybrali centrum handlowe. Piękne wystawy, cudowne zapachy i przede wszystkim promocje. Chwytów marketingowych nie brakuje. Ważne, by zdawać sobie z tego sprawę i nie tracić głowy, przekraczając próg rozsuwanych drzwi centrum handlowego.

Źródło: videoPR.pl

dostarczył:
netPR.pl