WPROST metody Tomasza Kaczmarka. Męskie święta

WPROST metody Tomasza Kaczmarka. Męskie święta

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. netPR.plŹródło:InfoWire.pl

Groźby, straszenie dawnymi kolegami ze służb specjalnych to metody, które stosuje poseł PiS Tomasz Kaczmarek. W najnowszym wydaniu tygodnika WPROST o nagraniach, na których poseł grozi byłemu mężowi swojej kochanki. Taśmy z nagraniem trafiły do Sądu Okręgowego w Olsztynie.

Ponadto w nowym WPROST: dlaczego w posłankach PO narasta bunt, kulisy polskiego wywiadu, granice nauki i religii, rozmowy o świętach i o życiu m.in. z biskupem Rafałem Markowskim i Jerzym Stuhrem, a także ciemna strona świątecznego stołu.

Mi się nie chce romansować, mi się nie chce lovelować, mi się nie chce latać po kątach i robić dziwne rzeczy. Mam to w dupie mówi do Arkadiusza Sztylca poseł PiS, Tomasz Kaczmarek. Na koniec kilkudziesięciominutowej zaczyna jednak grozić: Bądź w tym wszystkim cholernie rozsądny. () Jak zrobisz jakieś głupoty, żebyś nie dostał, że tak powiem, piłki zwrotnej. Bo ja i moi przyjaciele nie jesteśmy ludźmi, którzy są grzecznymi chłopcami. Panowie rozmawiali na początku czerwca w pensjonacie U Jacka w Olsztynie nad jeziorem Sukiel. Sztylc podejrzewał Kaczmarka o romans ze swoją żoną Katarzyną. Przebieg tej rozmowy dziennikarze WPROST znają z taśm, które trafiły do Sądu Okręgowego w Olsztynie. Dzień po tej rozmowie doszło do kolejnej tym razem w obecności grupy posłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy świętowali imieniny jednej z posłanek. Dzisiaj żadne z nich nie pamięta tamtego wieczoru. Metody agenta Tomka w najnowszym wydaniu tygodnika WPROST.

Zastraszanie, groźby to metody, które poseł Tomasz Kaczmarek stosował nie tylko jako agent. Historia, którą opisujemy, pokazuje cynizm, hipokryzję i bezwzględność działania polityka PiS. Dlaczego zdecydowaliśmy się ją ujawnić? Bo dzięki temu każdy może sam ocenić postawę polityka, który jeszcze niedawno jako czołowy funkcjonariusz CBA przeprowadzał w Polsce moralną rewolucję pisze we WPROST Anna Gielewska. I przypomina, że kilka lat temu przełożeni agenta Tomka ujawniali taśmy i nagrania pokazujące kobiety, które agent uwodził. Tłumaczyli przy tym, że wyborcy powinni wiedzieć, na kogo głosować.

WPROST zapowiada także bunt posłanek Platformy Obywatelskiej. Na pierwszym posiedzeniu władz klubu po Nowym Roku spora część kobiet z PO zażąda zmiany sposobu pracy oraz precyzyjnego podziału obowiązków. Nie może być tak, że posłanki są potrzebne tylko wtedy, gdy facetom nie chce się harować nad jakąś niezbyt spektakularną ustawą albo gdy trzeba zaśpiewać kolędę dla premiera czy pójść i poprzeć Bronka. Koniec z tym! mówi jedna z parlamentarzystek. Czy kobiety w PO są traktowane jak paprotki? Przecież szef rządu stawia na kobiety? dopytuje w Sejmie dziennikarka WPROST. Na Ewę i Hanię, i ostatnio na Elę. Trzy babki wiosny nie czynią po tych słowach pytana posłanka szybko odchodzi. Dlaczego panie w PO mogą czuć rozczarowanie i jak w praktyce wygląda platformiany parytet o tym w nowym WPROST.

Na łamach WPROST także zapowiedź książki Michała Majewskiego i Pawła Reszki Zawód: szpieg. To wywiad rzeka z pułkownikiem Aleksandrem Makowskim. Zanim jednak w styczniu książka trafi na półki księgarni, na łamach tygodnika Michał Majewski zdradza kulisy jej powstawania. Zanim się poznaliśmy z Makowskim, wyprzedzały go dobra i zła sława. Aleks? mówił nam kiedyś jego znajomy. W szkole wywiadu był najzdolniejszy na roku. Zresztą potem skończył prawo na Harvardzie, to się nie zdarza zbyt często. Makowski był wyjątkowo niebezpieczny opowiadał nam Bogdan Borusewicz, jeden z legendarnych przywódców Solidarności. W latach 80. Aleks tropił zachodnie kanały przerzutu sprzętu i pieniędzy dla opozycji. Na przełomie lat 80. i 90. właśnie to zadecydowało, że musiał się pożegnać ze służbą. W książce Makowski opowiada o szpiegowskiej robocie w USA i tropieniu pieniędzy Solidarności. Fragmenty wywiadu w tygodniku WPROST.

We WPROST także świąteczne rozmowy o religii, Bożym Narodzeniu i ludzkich losach. Religia jest oczywiście tworem naszego umysłu, a więc wymysłem. Problem, czy ten twór umysłu opisuje coś realnego, czy nie. Odpowiedź jest kwestią wiary mów Jerzy Vetulani profesor nauk przyrodniczych, psychofarmakolog, neurobiolog, biochemik. Jeden z najbardziej oryginalnych polskich popularyzatorów nauki. Podkreśla, że  naukowiec może popełnić dwa rodzaje błędów: albo pochopnie uznać za istniejące coś, czego nie ma, albo uznać za nieistniejące coś, co istnieje. Dlatego naukowo nie mogę ani potwierdzić, ani zaprzeczyć, że Bóg istnieje mówi. Cała rozmowa o granicach nauki i religii w nowym WPROST.

Na łamach tygodnika również rozmowa ze świeżo upieczonym biskupem, Rafałem Markowskim, prywatnie bratem lidera Perfectu, Grzegorza. Poza tym, że jeden z nas jest księdzem, a drugi muzykiem, to przede wszystkim jesteśmy braćmi. Grzegorzem i Rafałem, ludźmi, którzy wyszli z jednego kochającego się domu mówi rozmówca Magdaleny Rigamonti. Jaki to był dom? Nasi rodzice wytworzyli i utrwalili między nami bardzo głęboką więź. Dali poczucie bezpieczeństwa, wielkiej miłości mówi biskup Markowski. I wskazuje na podobieństwa między tym, co robi on, a co jego brat. Nasze profesje są bardzo różne on jest rockmanem, a ja księdzem ale tylko zewnętrznie. Jeśli się przyjrzeć temu bliżej, to jeden i drugi zawód wymaga wielu wyrzeczeń i poświęceń ocenia. Dodaje też, że zawsze może liczyć na braterskie wsparcie. Czy nominacja na biskupa coś zmieniła w jego życiu i jaka jest jego kapłańska droga rozmowa z biskupem Markowskim w najnowszym WPROST. 

We WPROST także rozmowa z Jerzym Stuhrem, który właśnie kończy swój nowy film Obywatel. Pisząc scenariusz Obywatela, zacząłem szukać polskich wad w sobie. Dlaczego w 1968 r. leciałem do Collegium Novum? Przecież wiedziałem, że tam już milicja wlazła, po co mi było? Żeby dać się pobić, przejść przez ścieżkę zdrowia, a w nocy Pod Jaszczurami podwijać rękawy: Patrz, co mi skurwysyny zrobiły. Wiele lat później patrzyłem na działacza Solidarności, który pchał się pod pałki. Myślę: to jest to nasze dać się pobić opowiada aktor. I dodaje, że nowy film wynika właśnie z jego doświadczeń i spojrzenia na to doświadczenie z perspektywy czasu. Wywiad z Jerzym Stuhrem we WPROST.

We WPROST również o tym, że siedem miliardów ludzi hoduje 59 miliardów zwierząt z przeznaczeniem na rzeź. Najbardziej krwawe jatki urządzamy w święta. Jak co roku z okazji świąt Bożego Narodzenia zgodnie z polską tradycją uśmiercimy 10 mln karpi. Ale nasza bożonarodzeniowa rzeź karpi to pikuś. Amerykanie co roku w ramach obchodów Święta Dziękczynienia wykańczają 45 mln indyków, poddając je elektrycznej kąpieli. To jednak też nic. Muzułmanie z całego świata rok w rok w dniu najważniejszego w ich religii Święta Ofiarowania szlachtują 100 mln zwierząt głównie krów, owiec, kóz, gdzieniegdzie wielbłądów. W wielu krajach ciągle praktykuje się rytuał podrzynania ofiarom gardeł bez wcześniejszego ogłuszenia. W Polsce zakazuje tego ustawa o ochronie zwierząt. Niestety, przepisów na podduszanie karpia w plastiku co też jest swoistym rytuałem jak na razie nie ma. O mało świątecznym aspekcie świątecznych stołów na łamach tygodnika WPROST.

*****

Nowy numer WPROST w kioskach od poniedziałku, 16 grudnia 2013 r. E-wydanie tygodnika jest dostępne na stronie tygodnika (ewydanie.wprost.pl) oraz u dystrybutorów prasy elektronicznej, m.in. na witrynach e-kiosk (www.e-kiosk.pl), eGazety (www.egazety.pl) oraz Nexto (www.nexto.pl). Świąteczne wydanie tygodnika liczy 132 strony i będzie w sprzedaży do 27 grudnia.

Tygodnik WPROST to jeden z wiodących ogólnopolskich tygodników społeczno-informacyjnych. Ukazuje się od 1982 r. Wydawcą tygodnika WPROST jest Agencja Wydawniczo-Reklamowa WPROST. Jej większościowym udziałowcem jest Platforma Mediowa Point Group SA. Redaktorem naczelnym WPROST jest Sylwester Latkowski. Tygodnik WPROSTjest najczęściej cytowanym tygodnikiem

Źródło: Platforma Mediowa Point Group SA

dostarczył:
netPR.pl