Oponowy zawrót głowy, czyli jak założyć ogumienie nie od kompletu

Oponowy zawrót głowy, czyli jak założyć ogumienie nie od kompletu

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. netPR.pl Źródło:InfoWire.pl

Choć zmiana opon z letnich na zimowe już dawno powinna zostać dokonana, to nadal wielu kierowców tego nie zrobiło. Powody są różne. Jednym z nich może być fakt, że ogumienie zimowe, które moglibyśmy założyć, jest zużyte. Niestety - nowy komplet opon to spory wydatek. Kierowcy często zakupują tylko dwie, po czym zastanawiają się, gdzie założyć lepsze? Na tył, czy może na przód?

Zgodnie z przepisami na jednym aucie mogą być założone różne modele ogumienia. Ważne jest to, by na jednej osi zamontowane były takie same opony. A skoro jest na to przyzwolenie, wielu kierowców decyduje się na takie eksperymenty, choć nie do końca wiedzą, w jakiej konfiguracji powinny zostać zamontowane.

Jak zaznacza Jacek Kamiński, Kierownik ds. Technicznej Likwidacji Szkód w PROAMA Jeżeli z pewnych względów dysponujemy dwiema oponami nowymi i dwiema starymi ogumienie nowe należy montować na tylną oś samochodu, a stare na przednią. Chodzi o to, by pojazd posiadał tendencję do podsterowności. W momencie utraty kontroli, samochód powinien wyjeżdżać na zewnątrz łuku. Nie powinno dochodzić do tzw. zarzucania tyłem. Montaż nie jest w żaden sposób uzależniony od rodzaju napędu auta. Wprawdzie może mieć znaczenie, jeżeli mamy wyjechać z zaspy, ewentualnie gdy na drodze jest bardzo ślisko - wtedy lepsze opony na osi napędowej mogą się przydać. Z kolei z punktu widzenia bezpieczeństwa i utrzymania podsterowności lepsze opony powinny być na tyle.

Najlepszym rozwiązaniem jest zamontowanie na pojeździe czterech nowych opon lub opon używanych, ale o niewielkim stopniu zużycia. Bezwarunkowo zakup nowego ogumienia czeka kierowców, gdy minimalna głębokość bieżnika jest na poziomie 1,6 mm. Tyle kodeks drogowy. Warsztaty przyjmują nieco bardziej rygorystyczne kryteria - 3-4 mm.

Gdy mówimy o żywotności opon, warto pamiętać również o tzw. przekładkach. Opony nie powinny pracować przez całe swoje życie na tym samym kole samochodu. Uwagę należy zwracać też na ogólny stan opon po to, by w drodze nie być zaskoczonym podkreśla Piotr Sarnecki, Dyrektor Polskiego Związku Przemysły Oponiarskiego. Warto przeznaczyć parę sekund na sprawdzenie struktury ogumienia. Jakiekolwiek nieprawidłowości podczas jazdy przy prędkości powyżej 100 km/h mogą wpłynąć na bezpieczeństwo. Sprawdzajmy ciśnienie - [] niedopompowane koła o 20%, czyli 0,5 bara, wydłuża drogę hamowania o 4 metry. To jest średnia długość samochodu osobowego i decyduje, czy wjedziemy w drzewo czy nie. Kupujemy opony świadomie, więc i użytkujmy je świadomie.

A co z oponami, które nie nadają się do dalszego użytkowania? W żadnym wypadku nie należy ich wyrzucać do śmietnika na osiedlu czy pozostawiać w lesie. Zużyte opony można bezpłatnie oddać do Centrum Utylizacji Opon. Stąd zostaną zabrane i poddane przetworzeniu, nie zanieczyszczając tym samym środowiska naturalnego.

   

Źródło: videoPR.pl

dostarczył:
netPR.pl