Czy polskie złoto powinno wrócić do kraju?

Czy polskie złoto powinno wrócić do kraju?

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. netPR.pl Źródło:InfoWire.pl

Rezerwy złota podobnie jak pieniądze lubią ciszę. Ich audyt to coś, co nie zdarza się zbyt często. Najwyższa Izba Kontroli postanowiła jednak zbadać podnoszone w mediach wątpliwości, co do stanu  polskich rezerw złota w Banku Anglii. Przy tej okazji warto ponownie zastanowić się nad tym, gdzie powinny być składowane polskie rezerwy.

Na koniec II kwartału 2013 r. NBP posiadał 102 tony i 918,29 kg złota. To oznacza, że na obywatela Polski przypada 2,7 grama złota. Większość polskiego złota (3151,7 tys. uncji, ok. 95%) zdeponowanych jest w skarbcu Banku Anglii, pozostałe 157.2 tys. uncji znajduje się w Polsce, w skarbcach NBP. Zestawiając te dane z informacjami z MFW, otrzymujemy ranking, według którego nasz kraj posiada 36. największe rezerwy kruszcu na świecie i zajmuje ostatnie miejsce w "klubie 100 ton".

NIK szczegółowo opisał sposób, w jaki w sierpniu 2013 r. badano polskie rezerwy złota. Kontrola kruszcu składowanego w Wielkiej Brytanii obejmowała weryfikację zgodności z danymi w rejestrze Bank of England oznaczeń zamieszczonych na wybranych losowo 157 sztabach oraz sprawdzenie wagi 18 sztab i ich struktury w badaniu sonograficznym. Informacji o ewentualnych bardziej inwazyjnych metodach badania (np. poprzez nawiercanie) w raporcie nie podano.

Przyjmując dla równego rachunku, że NBP ma w Banku Anglii standardowe sztaby spotykane w obrocie międzynarodowym o wadze 400 uncji, w londyńskim skarbcu znajduje się 7879,25 polskich sztab. Kontroli oznaczeń poddano zatem tylko ok. 2% polskich sztab, a wagę i skład np. pod kątem zawartości wolframu zbadano tylko w 0,2% egzemplarzy. Także w skarbcach NBP przebadano jedynie ok. 2% sztab. Na tej podstawie NIK stwierdza, że wątpliwości wyrażane w publikacjach prasowych dotyczące stanu zasobu złota dewizowego przechowywanego w BoE nie potwierdziły się.

- Mimo tych zapewnień, pytanie o zasadność przechowywania polskiego złota za granicą wciąż pozostaje. Skoro bowiem: NIK zgadza się z NBP, że obrót złotem nie stanowi źródła dochodów banku centralnego; NBP podwyższa wymogi takich transakcji, a w ostatnich latach ich w ogóle nie przeprowadzał; przechowywanie złota w Banku Anglii kosztuje - to czy aby na pewno polskie złoto nie powinno wrócić do kraju? Czy ktoś zdecydowałby się trzymać zaskórniaki na czarną godzinę u sąsiada tylko dlatego, że z jego domu bliżej jest do sklepu? pyta Michał Żuławiński z portalu Bankier.pl.

- Złoto od zawsze budziło emocje, a złoto publiczne czyli teoretycznie będące wspólną własnością wszystkich Polaków budzi szczególną namiętność. Kwestia przechowywania polskich rezerw złota jest więc sprawą publiczną i nie może być pozostawiona specjalistom podkreśla Krzysztof Kolany, główny analityk Bankier.pl.

- Po załamaniu się obecnego systemu finansowego rola złota najprawdopodobniej znacząco wzrośnie. Wtedy nie będzie bez znaczenia, gdzie żółty metal jest przechowywany. Bo w przypadku złota nie ma miejsce na zaufanie liczy się tylko to, kto sprawuje nad nim fizyczną i bezpośrednią kontrolę. dodaje Kolany.

Cały artykuł przeczytasz tutaj: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Czy-polskie-zloto-powinno-wrocic-do-kraju-3098770.html

 

Źródło: Bankier.pl

dostarczył:
netPR.pl