Obrączkowanie przed odlotem

Obrączkowanie przed odlotem

Dodano:   /  Zmieniono: 

Tym razem z pięknych nadodrzańskich łąk przenosimy się do Pełczyna, gdzie trwa akcja obrączkowania bocianów. Pracy ornitologów z zafascynowaniem przyglądają się miejscowe dzieci. To znakomita szansa na zdobycie wiedzy przez młode pokolenie. Przyrodnicy tłumaczą, jak dbać o bociany oraz ich siedliska. Być może smyki - zarażone pasją - w przyszłości same zdecydują się pomagać ptakom.

Ornitolodzy wyjmują młode z gniazda, mierzą długość ich skrzydeł oraz dziobów, zapisują dane w rejestrze, a następnie zakładają bocianom na nogi oznakowania z numerami. Pozwoli to śledzić wędrówki ptaków, rozpoznać czyhające na nie niebezpieczeństwa, a także oszacować wielkość populacji.

Młode cierpliwie znoszą zabieg oraz ludzkie pieszczoty - dzieci nie przepuszczą okazji do pogłaskania bocianów. Po zakończonej akcji ptaki - przystrojone obrączkami - wracają do gniazda, gdzie rodzice będą mogli je dalej karmić. Do wylotu z lęgowiska zostało niewiele czasu, trzeba więc zbierać siły.

Żegnamy Pełczyn bogatsi w wiedzę dotyczącą obrączkowania bocianów. Dowiedzieliśmy się, że dzięki zbieraniu sznurków chronimy te ptaki. Otrzymaliśmy również przestrogę, żeby nie stać zbyt długo pod gniazdem. A co z chorym bocianem? Jego losy poznamy w kolejnym odcinku cyklu ,,Wokół Bocianiego Gniazda".



dostarczył infoWire.pl