Studenci znakomicie poradzili sobie z organizacją akcji ,,Powiedz AAAaaa". Dzięki promocji zakrojonej na szeroką skalę blisko 10 000 osób zarejestrowało się jako potencjalny dawca szpiku. Dla chorych to zwiększenie szans na wyzdrowienie, studentom przeprowadzenie akcji dało radość z pomagania innym i pozwoliło zdobyć ciekawe doświadczenie, które można uwzględnić w CV.
Starano się dotrzeć do jak największego grona odbiorców. ,,Skupiliśmy się na promocji głównie w mediach społecznościowych oraz przez uczelniane organizacje i kluby studenckie. Rozdawaliśmy także ulotki i kusiliśmy domowymi wypiekami. Poza tym dużo rozmawialiśmy ze znajomymi, ci przekazywali informacje swoim znajomym. W ten sposób zebraliśmy naprawdę dużą grupę ludzi chcących pomagać i zdecydowanych na rejestrację w bazie potencjalnych dawców szpiku" - tłumaczy w wywiadzie dla serwisu infoWire.pl Ewelina Lachowicz, liderka akcji Fundacji DKMS Polska.
W trakcie akcji w 185 miejscach zorganizowano Dni Dawcy. Dzięki energii i kreatywnej promocji wolontariuszy młodzież akademicka była o tym wydarzeniu świetnie poinformowana. ,,Podczas akcji tłumaczyliśmy studentom, na czym polega pobranie szpiku. Myślę, że udało nam się ich uświadomić i obalić powszechny mit, jakoby zabieg wiązał się z nakłuwaniem kręgosłupa" - mówi Piotr Aniśko z Fundacji DKMS Polska.
64 liderów akcji zgodnie stwierdza, że wyzwoliła ona w nich pokłady energii i motywacji do dalszego działania. Większość deklaruje, że z pewnością nie będzie to ostatnia organizowana przez nich akcja. Studenci mają również nadzieję, że udział w tak dużym przedsięwzięciu zostanie doceniony przez przyszłych pracodawców. ,,Najważniejsze jest jednak to, że możemy pomagać. Podczas Dni Dawcy podeszła do mnie dziewczyna, która zawdzięcza życie przeszczepowi szpiku. Podziękowała za akcję. Dzięki temu poczułam, że naprawdę robię coś bardzo dobrego" - stwierdza Ewelina Lachowicz.
dostarczył infoWire.pl
