Piontkowski: Ogląd sytuacji związanej z zakażeniami w szkołach będziemy mieli po 2-3 tygodniach

Piontkowski: Ogląd sytuacji związanej z zakażeniami w szkołach będziemy mieli po 2-3 tygodniach

Dariusz Piontkowski
Dariusz PiontkowskiŹródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
Zdaniem ministra edukacji Dariusza Piontkowskiego doświadczenia innych państw, które praktycznie nie przerwały nauki stacjonarnej, pokazują, że szkoły nie są miejscem wzmożonych zakażeń.– Po dwóch, trzech tygodniach będziemy wiedzieli, czy były jakieś ogniska zakażeń w szkołach – przyznał w piątek szef MEN.

W Poranku Rozgłośni Katolickich Siódma-Dziewiąta Piontkowski mówił, że w pierwszych dniach powrotu do szkół były pojedyncze przypadki placówek, które przeszły na edukację hybrydową lub zdalną.

– Okazało się, że, na szczęście, nie ma poważniejszych zakażeń, przynajmniej na razie, a tam, gdzie trzeba było podjąć decyzje, zadziałał ten szybki kontakt pomiędzy dyrektorami szkół a powiatowymi stacjami sanitarno-epidemiologicznymi. Szybko i sprawnie podejmowano decyzje – oświadczył.

Zapytany, czy ten niski odsetek szkół, które pracują w sposób mieszany lub zdalny, utrzyma się w kolejnych tygodniach i kiedy będziemy mogli powiedzieć, że „jakiś procent się już ustabilizował”, Piontkowski odpowiedział: „myślę, że w ciągu dwóch, trzech tygodni będziemy wiedzieli, czy sytuacja się ustabilizowała czy nie, bo po dwóch, trzech tygodniach będziemy wiedzieli, czy były jakieś ogniska w szkołach”.

– Doświadczenia innych państw, takich jak Szwecja czy Irlandia, które nie przerwały praktycznie nauki stacjonarnej, wskazują, że szkoły nie są poważnym »rozsadnikiem« tej choroby i wirusa. Zresztą przedszkola w Polsce praktycznie od maja działają nieprzerwanie, a zdarzały się tylko, na szczęście, pojedyncze przypadki, aby któreś z przedszkoli trzeba było zamknąć, bo pojawiło się tam zakażenie lub podejrzenie zakażenia – powiedział szef MEN.

Zapytany, czy będą doprecyzowane wytyczne MEN i GIS dla szkół, Piontkowski stwierdził, że resort stara się reagować na bieżąco na zmieniającą się sytuację. – Nie da się wszystkiego przewidzieć. W miarę potrzeby będziemy wydawali kolejne przepisy – wskazał.

Odnosząc się do zarzutów, że MEN zbyt późno zaczął przygotowania do bezpiecznego powrotu do szkół, Piontkowski wyjaśnił, że resort wydał rozporządzenia i wytyczne „już na początku sierpnia, a wiele państw europejskich wydawało tego typu wytyczne na kilka dni przed rozpoczęciem roku szkolnego”.

Autor: Karolina Mózgowiec







Czytaj też:
Ile zarabia minister zdrowia? Robert Mazurek do Niedzielskiego: Niech pan to schowa przed żoną