To już oficjalne. Ministerstwo Energii, w projekcie nowelizacji tzw. ustawy prądowej przyznaje, że od lipca, ceny prądu prawdopodobnie wzrosną. Podwyżkami zostaną na razie dotknięte głównie duże i średnie przedsiębiorstwa, ale nie ma pewności, co będzie dalej.
„Sytuacja średnich i dużych przedsiębiorstw zmieni się od 1 lipca 2019 r. Patrząc na sytuację na hurtowym rynku energii elektrycznej w całej Europie, istnieje duże prawdopodobieństwo, że od lipca 2019 r. przedsiębiorstwa obrotu będą oferować podwyżki cen energii elektrycznej tym odbiorcom”. – czytamy w projekcie nowelizacji, tak zwanej ustawy prądowej.
Druga nowelizacja
Przedstawiany projekt będzie już drugą nowelizacją ustawy, która została uchwalona pod koniec grudnia 2018 roku. Prawo to zamroziło ceny energii elektrycznej dla odbiorców indywidualnych. Na taki komfort nie mogą liczyć jednak firmy, czy samorządy, których ustawa nie obejmuje. Z tego powodu ministerstwo proponuje drugą nowelizację, której przeciwna jest Komisja Europejska. Uważa ona, że zamrożenie cen energii dla przedsiębiorstw stanowiłoby formę pomocy publicznej. Takiej Komisja nie zamierza jednak akceptować.
Niepewny rok 2020
Niepokój budzą prognozy na 2020 rok. Wtedy to, przestaną bowiem obowiązywać zamrożone ceny. Ustawa zapewnia to wyłącznie do końca 2019 roku. Nie ma jednak pewności, co się stanie, gdy ponownie wróci w tej kwestii wolny rynek.
Czytaj też:
Senat przyjął ustawę prądową. Teraz trafi do prezydenta