Wrocław twierdzi, że na Euro zarobił

Wrocław twierdzi, że na Euro zarobił

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. PAP/Andrzej Hrechorowicz)
Około 700 tysięcy kibiców odwiedziło Wrocław w trakcie Euro 2012. 300 tysięcy fanów piłki nożnej przyjechało zza granicy, a największą grupę stanowili Czesi, których reprezentacja mieszkała w stolicy Dolnego Śląska i rozegrała tu trzy mecze fazy grupowej.

Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz podsumowując przebieg turnieju stwierdził, że nie ma drugiego miasta w Polsce, które przed mistrzostwami przeszłoby tak wielkie przeobrażenia infrastrukturalne, jak stolica Dolnego Śląska. Przed Euro we Wrocławiu zmodernizowano lub wybudowano 56 km dróg i ok. 50 km torowisk tramwajowych, a koszt wszystkich inwestycji wyniósł ok. 7,3 mld zł. Wybudowano m.in. stadion, nowy terminal lotniczy oraz zmodernizowano dworzec kolejowy.

W trakcie mistrzostw we Wrocławiu rozegrane zostały trzy mecze fazy grupowej, w tym 16 czerwca Polski z Czechami (0:1). Spotkania na stadionie oglądało ok. 130 tys. widzów, którzy w otaczających obiekt kioskach kupili m.in. pamiątki i jedzenie za prawie dwa mln złotych oraz wypili ponad 90 tys. kubków piwa.

W zlokalizowanej w Rynku Strefie Kibica pojawiło się ponad 650 tys. kibiców, którzy zjedli 30 ton jedzenia i wypili 150 tys. litrów piwa. W trakcie całego turnieju Wrocław odwiedziło ok. 700 tys. turystów, z czego ok. 300 tys. przyjechało zza granicy. Największą grupę stanowili Czesi, których do stolicy Dolnego Śląska przyjechało ponad 110 tys. Wrocław gościł także 40 tys. Rosjan, 15 tys. Greków i ponad 100 tys. kibiców z innych krajów. Blisko 75 proc. zostało w mieście na więcej niż jeden dzień.

Wiceprezydent Wrocławia Michał Janicki, oceniając poziom bezpieczeństwa w trakcie turnieju, zaznaczył, że wskaźniki przestępstw były niższe niż w czerwcu 2011 r. - Pomimo przybycia setek tysięcy osób i teoretycznie dużo większego zagrożenia kradzieżami czy włamaniami, turniej był bardzo bezpieczny – zaznaczył. W trakcie mistrzostw nad bezpieczeństwem mieszkańców i gości czuwało ok. dziewięć tysięcy policjantów oraz żołnierzy, 3,5 tys. strażników miejskich, 630 strażaków i ponad 400 funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei.

- Koszty poniesione przez miasto w ciągu pięciu lat na przygotowanie turnieju, nie licząc oczywiście inwestycji infrastrukturalnych, to ok. 40 mln zł. Natomiast suma transakcji wykonanych przez kibiców wyniosła blisko 400 mln zł. Już teraz możemy powiedzieć, że na Euro zarobiliśmy – stwierdził Janicki.

Na wrocławskim stadionie trwa montaż sceny, na której 7 lipca wystąpi zespół Queen z Adamem Lambertem. Koncert odbędzie się w ramach pierwszej edycji festiwalu Rock In Wrocław, w trakcie którego zagra także m.in. polska grupa rockowa IRA.

zew, PAP