– Uważam, że nic jeszcze nie osiągnęliśmy. Na pewno jesteśmy szczęśliwi po tym meczu, ale nie popadajmy w jakąś euforię. Uważam, że żeby coś osiągnąć droga jest bardzo długa. Trzeba się jeszcze bić i udowadniać, by móc mówić o jakimś sukcesie – mówił pomocnik reprezentacji Polski.
Krychowiak spodziewał się, że starcie ze Szwajcarią w 1/8 finału Euro 2016 będzie trudnym zadaniem. – Zdajemy sobie sprawę z siły rywala. Było trudno, ale to jest jak najbardziej zrozumiałe. Pozostaje mały niesmak, zwłaszcza po drugiej połowie, bo uważam, że powinnismy zagrać trochę lepiej. Brakowało skuteczności, drugiej bramki i utrzymania się przy piłce – zauważył reprezentant Polski.
Przypomnijmy, w sobotę Polacy wygrali ze Szwajcarią po rzutach karnych i awansowali do ćwierćfinału Euro 2016. Kolejnym rywalem zespołu Adama Nawałki będzie Portugalia, która pokonała Chorwację po dogrywce 1:0.
Czytaj też:
Mamy to, sen o Euro 2016 trwa!! Piękny, ale trudny mecz. Polacy zachowali zimną krew i grają dalej