Wicepremier o kwestii dwóch pomników smoleńskich na Krakowskim Przedmieściu. „To oczywiste, nie róbmy komedii”

Wicepremier o kwestii dwóch pomników smoleńskich na Krakowskim Przedmieściu. „To oczywiste, nie róbmy komedii”

Piotr Gliński
Piotr GlińskiŹródło:Newspix.pl / Artur Widak
Wicepremier, wicepremier i minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński mówił w „Porannej rozmowie” na antenie RMF FM m.in. o planach postawienia dwóch pomników smoleńskich na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, sytuacji w Muzeum Westerplatte i finansowaniu Festiwalu Malta w Poznaniu, podczas którego część programu otworzyć ma Oliver Frljić, reżyser spektaklu „Klątwa”.

– Ja myślę, że to jest oczywiste – mówił Piotr Gliński pytany o plany postawienia na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie dwóch pomników smoleńskich. – Coraz więcej Polaków się do tego przekonuje. Pan prezydent wczoraj zaapelował - to był bardzo wyraźny apel także do władz Warszawy, żeby już nie robić z tego komedii – tłumaczył. Zaznaczył ponadto, że ma nadzieję, iż prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz „podejdzie do tego tematu racjonalnie”.

Wicepremier przyznał, że nie miał jeszcze okazji zapoznać się dokładnie z informacjami przedstawionymi wczoraj podczas konferencji podkomisji smoleńskiej. – Jako Polak chyba każdy z nas śledzi, trochę ze smutkiem oczywiście, bo po 7 latach w sytuacji takiej, jak były te sprawy prowadzone, trudno mieć nadzieję, że będziemy mieć p100 procent pewność co do wyjaśnienia katastrofy – komentował.

Rozmowa dotyczyła również sytuacji w Muzeum Westerplatte (do niedawna Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku). Decyzją Piotra Glińskiego, Muzeum II Wojny Światowej i Muzeum Westerplatte Wojny Obronnej 1939 zostały połączone. – My uważamy, że w Gdańsku powinno być przede wszystkim muzeum, które ma w sobie symbol Westerplatte. Z czym kojarzy się Gdańsk, jeśli chodzi o II wojnę światową? Dla Polaków - bo może dla Niemców z czymś innym – pytał retorycznie minister kultury. Jednocześnie stwierdził, że „nie sądzi” by mogła powstać nowa ekspozycja w placówce.

Gliński odniósł się także do kwestii finansowania Festiwalu Malta w Poznaniu. Podczas imprezy część programu otworzyć ma Oliver Frljić, reżyser kontrowersyjnego spektaklu „Klątwa”. – Musimy postawić jakieś granice szaleństwu. Uważam, że taki jest obowiązek polskiego ministra kultury, żeby nie współpracować z człowiekiem, który w Polsce był trzykrotnie i trzykrotnie jego działania miały charakter ideologiczno-skandaliczny. Po co przyjeżdża tutaj i obraża miliony ludzi? – stwierdził wicepremier.