Bitcoin korzysta na wirusie z Wuhan. Jego cena znowu rośnie

Bitcoin korzysta na wirusie z Wuhan. Jego cena znowu rośnie

Bitcoin
BitcoinŹródło:Unsplash / Thought Catalog
Inwestorzy, którzy masowo uciekli z chińskiego rynku w obawie przed zapaścią gospodarczą, szukają innych możliwości inwestowania. Z pomocą przyszedł nieco zapomniany ostatnio Bitcoin.

Bitcoin, czyli najbardziej popularna kryptowaluta, w ostatnich miesiącach był nieco zapomniany. Jego wartość stopniowo malała... aż do wybuchu epidemii . Od zeszłego tygodnia cena wirtualnej waluty wzrosła o ponad 10 proc. Obecnie za jednego Bitcoina trzeba zapłacić około 9300 dolarów, czyli około 36,2 tys. zł. Od końca 2019 roku podwyżka wynosi już blisko 30 proc.

Bezpieczna przystań

Kryptowaluty dołączyły niedawno do grupy tak zwanych bezpiecznych przystani. Inwestorzy chętnie lokują w nich swoje środki, gdy na rynku pojawia się nerwowy nastrój lub przewiduje się nadejście spowolnienia gospodarczego. Według analityków wzrost ceny Bitcoina wyraźnie koreluje z rozwojem epidemii koronawirusa oraz napięć w relacjach gospodarczych między USA a Chinami. Kolejnym czynnikiem, który zachęca inwestorów do szukania alternatywnych sposobów gospodarowania swoimi środkami, jest spadek wartości dolara.

Bitcoin nadal pozostaje na poziomie niemal 50 proc. niższym niż rekordowy, który został osiągnięty pod koniec 2017 roku. Wtedy za jedną wirtualną monetę trzeba było zapłacić blisko 20 tys. dolarów. Rok później waluta była warta już tylko 3,2 tys. dolarów.

Czytaj też:
Inwestorzy uciekli z chińskiej giełdy. Brakuje 420 mld dolarów. Bank centralny reaguje