Właściciele piwa Corona liczą straty. To najgorszy kwartał od dekady

Właściciele piwa Corona liczą straty. To najgorszy kwartał od dekady

Piwo Corona
Piwo Corona Źródło: Shutterstock / vengerof
Niefortunna nazwa piwa. Właściciel traci setki milionów dolarów na koronawirusie.

Firma Anheuser-Busch In Bev, właściciel marki piwa Corona ogłosiła właśnie, że przewiduje, że pierwszy kwartał 2020 roku zamknie z najgorszym wynikiem finansowym od dziesięciu lat. Powodem może być niefortunna nazwa jednej z głównych marek. Firma jest również właścicielem tak znanych piw, jak Beck's oraz Budweiser.

Ogromne straty

Ze względu na rozprzestrzeniającą się epidemię firma zanotowała 170 mln dolarów straty w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Problemem jest przede wszystkim rynek chiński. Szacowano, że w okresie nowego roku sprzedaż alkoholu będzie w Państwie Środka bardzo wysoka. Niestety wybuch epidemii zbiegł się w czasie z corocznym świętowaniem, co podminowało wyniki sprzedaży.

Ze względu na przewidywany wynik kwartalny, dyrektor zarządzający firmy zrezygnował z przysługującej mu premii. Firma uważa, że sprzedaż na rynku chińskim w oczywisty sposób koreluje z epidemią koronawirusa. Ludzie w obawie przed zarażeniem unikają miejsc publicznych, takich jak bary. Dyrektor firmy Carlos Brito powiedział stacji CNBC, że „Nasz biznes to przede wszystkim wychodzenie do restauracji, barów, wychodzenie z przyjaciółmi. Liczymy, że wszystko wróci do normy”.

Czytaj też:
WHO: Koronawirus ma potencjał do tego, żeby spowodować pandemię