Minister rozwoju gospodarczego Włoch Corrado Passera przekazał wczoraj rodakom hiobową wieść: „Sytuacja jest gorsza, niż się spodziewaliśmy. Jesteśmy w recesji” - powiedział w parlamencie.
Dramatyczne wystąpienie ministra nastąpiło trzy dni po generalnym strajku zorganizowanym przez centrale związkowe i w czasie, gdy deputowani do parlamentu zapoznają się z programem ratunkowym rządu premiera Maria Montiego.
W programie ratowania finansów państwa rząd zaplanował oszczędności sięgające 30 mld euro do 2013 r. Związkowcy uznali, że obciążą one przede wszystkim pracowników budżetówki oraz emerytów, i wyprowadzili na ulice dużych miast manifestacje.
Dotychczas rząd Montiego przekonywał rodaków do zaciskania pasa prośbami i własnym przykładem. Po ogłoszeniu planu zbilansowania finansów państwa, Monti publicznie zrezygnował ze swoich pensji premiera i ministra finansów. Teraz wzywa naród do opamiętania mocniejszymi argumentami.
Również wczoraj minister ds. kontaktów z parlamentem Piero Giarda nawoływał w parlamencie do głosowania za rządowym pakietem reformy finansów. Jego argumenty zagłuszały krzyki protestujących posłów opozycyjnej Ligi Północnej ? poinformował 'The Wall Street Journal'. Dziś odbędzie się pierwsze głosowanie nad projektem.
Z tegorocznego raportu tygodnika 'The Economist' wynika, że w dekadzie 2000-2010 niższy wzrost gospodarczy niż Włochy wykazały jedynie Zimbabwe i Haiti, a licząc na głowę, włoski PKB de facto w tym okresie spadł.
W programie ratowania finansów państwa rząd zaplanował oszczędności sięgające 30 mld euro do 2013 r. Związkowcy uznali, że obciążą one przede wszystkim pracowników budżetówki oraz emerytów, i wyprowadzili na ulice dużych miast manifestacje.
Dotychczas rząd Montiego przekonywał rodaków do zaciskania pasa prośbami i własnym przykładem. Po ogłoszeniu planu zbilansowania finansów państwa, Monti publicznie zrezygnował ze swoich pensji premiera i ministra finansów. Teraz wzywa naród do opamiętania mocniejszymi argumentami.
Również wczoraj minister ds. kontaktów z parlamentem Piero Giarda nawoływał w parlamencie do głosowania za rządowym pakietem reformy finansów. Jego argumenty zagłuszały krzyki protestujących posłów opozycyjnej Ligi Północnej ? poinformował 'The Wall Street Journal'. Dziś odbędzie się pierwsze głosowanie nad projektem.
Z tegorocznego raportu tygodnika 'The Economist' wynika, że w dekadzie 2000-2010 niższy wzrost gospodarczy niż Włochy wykazały jedynie Zimbabwe i Haiti, a licząc na głowę, włoski PKB de facto w tym okresie spadł.