Grzegorz Zięba, analityk KBC Securities: Rynkom należy się odpoczynek

Grzegorz Zięba, analityk KBC Securities: Rynkom należy się odpoczynek

Dodano:   /  Zmieniono: 
Grzegorz Zięba, analityk KBC Securities Archiwum
Szefowie greckich partii porozumieli się w sprawie programu oszczędności. Tak przynajmniej zapewniał wczoraj prezesa Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghiego grecki premier Lukas Papademos.
Według relacji szefa rządu politycy mieliby zaakceptować 90 proc. rozwiązań zaproponowanych przez przedstawicieli międzynarodowych instytucji. Na rynkach doniesienia te przeszły jednak bez echa. Już chyba nikt nie wsłuchuje się w informacje z Aten, a sprawdza się tylko depesze z Brukseli czy ewentualnie z Berlina (zależy, gdzie w danej chwili znajduje się niemiecka kanclerz). W czwartek wieczorem odbyło się spotkanie eurogrupy poświęcone Grecji. Doniesienia z tego gremium będą kształtowały dzisiejszą atmosferę (niestety, w chwili pisania tego komentarza treść postanowień nie była znana).

Po mocnych zeszłotygodniowych wzrostach rynek znajduje się w fazie lekkiej korekty. Na razie ma ona płaski charakter, ale brak pozytywnych rozstrzygnięć na czwartkowym spotkaniu eurogrupy może doprowadzić do przyspieszenia spadków. Przy czym należałoby je traktować wyłącznie jako korektę znaczących wzrostów i okazję do zakupów.

Odpoczynek należy się przede wszystkim amerykańskim giełdom, ponieważ tamtejszy indeks S&P500 dotarł do najwyższych poziomów od trzech lat. Amerykański rynek, przygotowując się do mocnego skoku, powinien nabrać sił, a to oznacza, że musiałoby nastąpić lekkie schłodzenie wskaźników.

Reasumując: giełdowe indeksy po dotarciu do lokalnych szczytów przechodzą w fazę lekkiej korekty. Główny trend nadal będzie miał jednak wzrostowy charakter, w czym utwierdza nas zachowanie tzw. szerokiego rynku. Od początku roku liczba spółek rosnących jest większa niż malejących, co jest oznaką zdrowych wzrostów. Oczywiście duży wpływ na nasz bazowy scenariusz może mieć piątkowa reakcja rynków na ewentualne postanowienia eurostrefy w sprawie Grecji (głębokość korekty lub jej brak).

Dzisiaj opublikowanych zostanie sporo informacji dotyczących inflacji (lub jej różnych wskaźników) w Japonii, Niemczech, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii, a także o produkcji przemysłowej we Francji i Włoszech. Poznamy także dane o bilansie handlu zagranicznego USA. Jednak nawet w 'normalnych' czasach dane te nie przykuwałyby zbytnio uwagi inwestorów, a obecnie, kiedy ważą się losy Grecji, będą miały charakter trzeciorzędny.