Liderzy wschodnich terytoriów Libii ogłosili dziś, że chcą autonomii. Może to być spory problem dla władz afrykańskiego państwa w tym regionie wydobywa się większość libijskiej ropy naftowej.
Przedstawiciele Cyrenajki ogłosili, że region do tej pory był zaniedbywany przy podejmowaniu kluczowych decyzji, dlatego postanowili odwołać się do konstytucyjnego zapisu z 1950 r. mówiącego, że Libię tworzą trzy regiony: Cyrenajka, Tripolitania oraz Fezzan, i ogłosić autonomię, zgłaszając tym samym chęć powrotu do federalnej struktury państwa. Zapis ów przyznawał wschodnim regionom kraju dużą samodzielność, m.in. w podejmowaniu najważniejszych decyzji gospodarczych.
Rada Narodowa Libii zdecydowanie potępiła inicjatywę władz Cyrenajki i odrzuciła proponowany powrót do struktury federalnej, argumentując, że może to stanowić wstęp do przyszłego rozpadu państwa.
W ciągu dwóch najbliższych miesięcy ma się ukształtować docelowa struktura władz Cyrenajki. Decyzje władz na pewno będą pilnie obserwowane przez rynki ? kolejne zamieszanie polityczne wśród krajów-eksporterów ropy naftowej może znów odbić się na cenach tego surowca.
Rada Narodowa Libii zdecydowanie potępiła inicjatywę władz Cyrenajki i odrzuciła proponowany powrót do struktury federalnej, argumentując, że może to stanowić wstęp do przyszłego rozpadu państwa.
W ciągu dwóch najbliższych miesięcy ma się ukształtować docelowa struktura władz Cyrenajki. Decyzje władz na pewno będą pilnie obserwowane przez rynki ? kolejne zamieszanie polityczne wśród krajów-eksporterów ropy naftowej może znów odbić się na cenach tego surowca.