Bez reform ani rusz w górę

Bez reform ani rusz w górę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zdaniem OECD kluczem do poprawy stanu państwa jest konsolidacja fiskalna Materiały prasowe
Aby w kolejnych latach utrzymać wzrost gospodarczy, Polska musi umieć wykorzystać dotychczasowe osiągnięcia i dokonywać zmian w tych dziedzinach, które potrzebują reform wynika z opublikowanego wczoraj w Warszawie raportu OECD na temat stanu naszej gospodarki.
Od 2005 r. Polska goniła średni poziom PKB per capita krajów 'starej Unii Europejskiej' przeciętnie o 2 pkt proc. rocznie. W 2011 r. osiągnęliśmy poziom 58 proc. średniej we Wspólnocie. Ubiegłoroczny wzrost, szacowany na 4,3 proc., na tle pozostałych krajów OECD wygląda imponująco. Tyle że prognozy na kolejne lata nie są już tak różowe. Przewidywane spowolnienie tempa wzrostu do 3 proc. w latach 2012 i 2013 przypisywane jest niekorzystnej sytuacji makroekonomicznej w Europie i planowanemu zacieśnianiu fiskalnemu. Projekcje dotyczące konsumpcji prywatnej, jednego z fundamentów odporności polskiej gospodarki na wstrząsy zewnętrzne, przewidują spadek jej tempa wzrostu z 3,4 proc. w 2011 r., przez 2,3 proc. w tym, do 2,1 proc. w przyszłym.

Zdaniem OECD kluczem do poprawy stanu państwa jest konsolidacja fiskalna. Zmniejszenie deficytu sprzyjałoby ograniczeniu inflacji (wzrost cen utrzymuje się powyżej celu wynoszącego 2,5 proc. ± 1 pkt proc. od stycznia 2011 r.), utrzymaniu długu zagranicznego pod kontrolą oraz zwiększeniu wiarygodności fiskalnej. Według autorów raportu polski rząd ma szansę osiągnąć założony wcześniej cel redukcji deficytu do 2,9 proc. PKB jeszcze w tym roku i 2,5 proc. PKB w przyszłym. OECD uważa jednak, że aby osiągnąć średniookresowy cel fiskalny UE, nasze władze powinny przyspieszyć ograniczanie deficytu z 2,5 proc. do 2 proc. PKB w 2013 r.

W jaki sposób taka konsolidacja miałaby być osiągnięta? Oszczędności należy upatrywać w obcięciu ulg podatkowych, reformie KRUS, usuwaniu przywilejów emerytalnych dla wybranych grup zawodowych i zacieśnianiu kryteriów przyznawania rent osobom niezdolnym do pracy. Wartościowe zmiany, mogące pomóc w dłuższym okresie, to m.in.: zwiększenie efektywności sektora publicznego, zmiana struktury podatkowej na taką, która zapewni mniejsze odkształcenia konsumpcji (większy nacisk na podatki dochodowe zamiast konsumpcyjnych), czy też podniesienie i zrównanie wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn. OECD uważa taką reformę emerytalną za kluczową z punktu widzenia podnoszenia zatrudnienia osób w wieku powyżej 50 lat oraz zahamowania procesu zmniejszania się stopy zastąpienia, czyli wysokości emerytury w stosunku do ostatniej pensji.

Autorzy raportu poświęcają osobny rozdział polskiemu systemowi opieki zdrowotnej. Poprawienie jej jakości 'sprzyjałoby wzrostowi ekonomicznemu poprzez redukcję absencji w pracy, wydłużenie potencjalnego życia zawodowego oraz podnoszenie motywacji do zwiększania kapitału ludzkiego'. Zdaniem OECD poprawy wymaga system rejestracji na badania, dopłat do leków oraz opieki dentystycznej, która w publicznym systemie jest pokrywana tylko w stopniu podstawowym. Ekonomiści zdają sobie sprawę ze zwiększonych kosztów, jakie musiałyby towarzyszyć takim rozwiązaniom, jednak ich zdaniem Polska, która przeznacza na opiekę zdrowotną tylko 5,3 proc. PKB, nie doszacowuje współczesnych potrzeb.