Kraje BRICS planują stworzenie alternatywy dla Banku Światowego

Kraje BRICS planują stworzenie alternatywy dla Banku Światowego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nowy bank miałby funkcjonować na wzór Banku Światowego i Azjatyckiego Banku Rozwoju, oferując jednocześnie finansowanie spoza obecnego globalnego systemu finansowego 123RF
Brazylia, Rosja, Indie, Chiny oraz RPA (BRICS) mają pomysł na zapewnienie finansowania. Nowy bank miałby funkcjonować na wzór Banku Światowego i Azjatyckiego Banku Rozwoju, oferując jednocześnie finansowanie spoza obecnego globalnego systemu finansowego.
? Państwa BRICS zgodziły się bliżej przyjrzeć propozycji powołania banku rozwoju finansowanego i zarządzanego przez BRICS i inne rozwijające się kraje ? powiedział premier Indii Manmohan Singh. Przedstawiciele Brazylii, Rosji, Indii, Chin i RPA spotkali się na szczycie grupy w Delhi. Przedmiotem obrad była dalsza intensyfikacja współpracy pomiędzy członkami grupy, którzy wspólnie generują już prawie 28 proc. światowego PKB.

Nowy bank miałby funkcjonować na wzór Banku Światowego i Azjatyckiego Banku Rozwoju, oferując jednocześnie finansowanie spoza obecnego globalnego systemu finansowego. Podczas spotkania padły deklaracje chęci zwiększenia wzajemnej współpracy w ramach środowisk biznesowych oraz ułatwienia ruchu wizowego dla biznesmenów. Prezydent Chin Hu Jintao stwierdził, że należy 'wspierać współpracę i zintensyfikować komunikację w handlu międzynarodowym'.

Jim O’Neill, prezes Goldman Sachs Asset Managment, twórca pojęcia BRIC, jest jednak zachowawczo nastawiony do możliwości integracyjnych krajów członkowskich. ? Mimo że przemiana gospodarcza dokonująca się w tych krajach jest jednym z najważniejszych tematów naszej generacji, jestem daleki od pewności co do efektywności funkcjonowania tych państw w ramach jednej grupy politycznej. Nie mają podobnych systemów politycznych, realizują inne cele i funkcjonują na różnych poziomach życia ? komentuje.
 
Liderzy odnieśli się również do sytuacji w Międzynarodowym Funduszu Walutowym, postulując reformy systemowe mające polegać na zintegrowaniu ram nadzoru oraz uczynieniu z niego instytucji bardziej bezstronnej. W celu zwiększenia stabilności ekonomicznej zgodzono się  na zwiększenie bazy kapitałowej Banku Światowego i innych multilateralnych instytucji. Premier Indii Manmohan Singh stwierdził, że 'organy globalnego zarządzania gospodarczego i politycznego, stworzone więcej niż sześć dekad temu, nie dotrzymywały tempa zmieniającemu się światu', przez co kraje rozwijające się nie miały szerokiego dostępu do potrzebnego im kapitału.

 Wydane zostało również oświadczenie, w którym państwa członkowskie wyraziły zaniepokojenie obecną globalną sytuacją ekonomiczną, zwłaszcza w strefie euro. Jednocześnie zadeklarowano gotowość do pracy ze społecznością międzynarodową na rzecz wyjścia z kryzysu oraz zapewnienia Europie niezbędnego wsparcia potrzebnego do uporania się z problemami.