Ministerstwo Finansów przygotowało już listę 11 podległych temu resortowi zawodów, do których dostęp zostanie otwarty. Pięć z nich ma zostać całkowicie zderegulowanych. Potwierdzają się informacje magazynu „Bloomberg Businessweek Polska”, że całkowicie zderegulowany ma zostać m.in. zawód maklera.
W resorcie finansów od kilku miesięcy pracował zespół, który przygotowywał listę zawodów do deregulacji. Sprawdzał, czy ich otwarcie nie spowoduje zagrożeń. Ostatecznie do ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina, który odpowiada w rządzie za deregulację, z Ministerstwa Finansów trafi lista 11 zawodów, do których dostęp ma zostać w mniejszym lub większym stopniu otwarty. Całkowicie zderegulowane mają zostać m.in. zawody księgowego, maklera papierów wartościowych i maklera giełd towarowych. W przypadku księgowych zlikwidowany ma zostać egzamin, który muszą obecnie zdawać osoby nieposiadające wykształcenia kierunkowego. Podobnie ma być w przypadku maklerów. Tak jak informował 'Bloomberg Businessweek Polska', ułatwiony ma również zostać dostęp do profesji doradcy podatkowego i brokera ubezpieczeniowego oraz kilku innych, które podlegają Ministerstwu Finansów.
Na początku marca przedstawiona została lista 49 zawodów, które mają zostać zderegulowane w pierwszej kolejności. Znalazły się na niej m.in. zawody taksówkarza oraz przewodnika wycieczek. Kolejną turę deregulacyjną, która ma dotyczyć m.in. zawodów finansowych, Jarosław Gowin zapowiedział w niedawnej rozmowie z 'Bloomberg Businessweek Polska' na listopad.
Na początku marca przedstawiona została lista 49 zawodów, które mają zostać zderegulowane w pierwszej kolejności. Znalazły się na niej m.in. zawody taksówkarza oraz przewodnika wycieczek. Kolejną turę deregulacyjną, która ma dotyczyć m.in. zawodów finansowych, Jarosław Gowin zapowiedział w niedawnej rozmowie z 'Bloomberg Businessweek Polska' na listopad.