Urzędnicy odchodzą od Rostowskiego

Urzędnicy odchodzą od Rostowskiego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nieoficjalnie wiadomo, że powodem eksodusu są… finanse 123RF
Szykuje się kolejna fala odejść wysokich rangą urzędników z Ministerstwa Finansów. Jak informuje tygodnik „Wprost” na swoich stronach internetowych, wkrótce ma je opuścić jeden z najbliższych współpracowników ministra Jacka Rostowskiego i jeden z najlepszych specjalistów w resorcie, wiceminister Dominik Radziwiłł.
Odejść ma także kilka innych osób. Nieoficjalnie wiadomo, że powodem eksodusu są... finanse. Większość z nich bowiem ma zamienić pracę w administracji rządowej na posady w prywatnych firmach.

Wiceminister Radziwiłł ma opuścić stanowisko na jesieni. Zostanie prawdopodobnie przedstawicielem Polski w Międzynarodowym Funduszu Walutowym. Z kolei 'Puls Biznesu' pisze, że z resortem ma się również pożegnać Marek Rozkrut, dyrektor Departamentu Polityki Finansowej, Analiz i Statystyki (odpowiednik głównego ekonomisty w instytucjach finansowych) wraz z kilkoma współpracownikami. Ci mają trafić do sektora prywatnego.

Z ośmiu wiceministrów, z którymi Jacek Rostowski obejmował w 2007 r. Ministerstwo Finansów, obecnie na stanowisku zostało tylko dwóch. Nieoficjalnie wiadomo, że większość z nich odchodziła właśnie ze względu na kiepskie płace. Wiceminister zarabia bowiem ok. 8 tys. zł na rękę. W prywatnym biznesie osoby z takimi kwalifikacjami mogą zarobić nawet kilkakrotnie więcej.