Więcej wzrostu dla Europy

Więcej wzrostu dla Europy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kuracja odchudzająca budżety zaaplikowana przez kanclerz Niemiec Angelę Merkel w porozumieniu z ówczesnym prezydentem Francji Nicolasem Sarkozym jako remedium na kryzys zadłużenia nie tylko nie poskutkowała, ale wywołała bunty społeczne w Grecji i Hi 123R
Tak zatytułowany jest dokument opracowany przez rząd Niemiec. To odpowiedź kanclerz Merkel na żądania już nie tylko prezydenta Francji, ale także niemieckiej opozycji, aby uzupełnić pakt fiskalny o działania pobudzające biznes w strefie euro.
Kuracja odchudzająca budżety zaaplikowana przez kanclerz Niemiec Angelę Merkel w porozumieniu z ówczesnym prezydentem Francji Nicolasem Sarkozym jako remedium na kryzys zadłużenia nie tylko nie poskutkowała, ale wywołała bunty społeczne w Grecji i Hiszpanii. Nowy prezydent Francji François Hollande odmówił ratyfikacji paktu fiskalnego, jeśli politycy w Brukseli nie podejmą jednocześnie działań w celu pobudzania wzrostu gospodarczego i zmniejszania bezrobocia. Kanclerz Merkel trzymała się jednak mocno swoich metod, dopóki opozycja w jej kraju nie zagroziła głosowaniem przeciwko paktowi.

Jej odpowiedź na naciski jest konstruktywna. W dokumencie zatytułowanym 'Więcej wzrostu dla Europy: zatrudnienie ? inwestycje ? innowacje' znalazły się propozycje działań prowzrostowych, a wśród nich tych proponowanych wcześniej przez Francję i Komisję Europejską. Należy do nich pomysł przeznaczenia 7,3 mln euro z funduszy strukturalnych UE na tworzenie miejsc pracy dla młodzieży w zadłużonych krajach. W Hiszpanii sytuacja jest pod tym względem tragiczna ? połowa zdolnych do pracy osób do 25 roku życia jest bez pracy.

Niemiecki rząd proponuje też podwyższenie kapitału Europejskiego Banku Inwestycyj-nego o 10 mld euro, a także emisję specjalnych obligacji infrastrukturalnych, dzięki któ-rym pozyskiwano by prywatny kapitał na sfinansowanie inwestycji. To właśnie postu-lował w kampanii wyborczej prezydent Francji.

Działania na rzecz stymulowania wzrostu gospodarczego przydadzą się też niemieckiej gospodarce. W maju Markit Economics odnotował spadek aktywności w niemieckim przemyśle. 'Przez dwa lata Niemcy mogły zachowywać się tak, jakby tylko w marginal-nym stopniu dotyczył ich kryzys euro. Gospodarka rozkwitała, a liczba bezrobotnych topniała. Jednak kryzys euro stale się pogłębia' ? napisał 'Der Spiegel'. Wtóruje mu dziennik 'Süddeutsche Zeitung', odnosząc się do poniedziałkowych spadków na frank-furckiej giełdzie: 'Złudzeniem była wiara, że Niemcy mogą stale bić rekordy koniunktu-ry, podczas gdy partnerzy w strefie euro uginali się pod ciężarem kryzysu'. Indeks DAX spadł po raz pierwszy od początku tego roku poniżej 6 tys. pkt.