Szef greckiej konserwatywnej Nowej Demokracji Antonis Samaras wyraził w środę opinię, że zmiany w Europie stwarzają Grecji okazję do renegocjowania planu oszczędności narzuconego przez UE i MFW, gdy jego partia wygra niedzielne wybory parlamentarne.
Sądzę, że możemy wygrać na tym, że Europa się zmienia - powiedział Samaras na konferencji prasowej, odnosząc się do sytuacji, gdy Hiszpania prosi o pomoc ekonomiczną, a we Francji rządy objęła lewica. To daje Grecji 'większe możliwości' renegocjowania planu oszczędności - dodał Samaras, którego ugrupowanie ma w sondażach podobne szanse na zwycięstwo w wyborach 17 czerwca jak całkowicie przeciwna oszczędnościom Koalicja Radykalnej Lewicy Syriza.
Samaras podkreślił, że 'stawka w tych wyborach jest jasna i prosta: euro lub drachma, rząd koalicyjny lub brak rządu'.
Po raz kolejny przypomniał, że w sytuacji gdy Unia Europejska i Międzynarodowy Fundusz Walutowy domagają się od Grecji dotrzymania oszczędnościowych zobowiązań, będzie optować za wydłużeniem terminu uzdrowienia budżetu.
Wybory w Grecji odbędą się w najbliższą niedzielę, 17 czerwca.
Samaras podkreślił, że 'stawka w tych wyborach jest jasna i prosta: euro lub drachma, rząd koalicyjny lub brak rządu'.
Po raz kolejny przypomniał, że w sytuacji gdy Unia Europejska i Międzynarodowy Fundusz Walutowy domagają się od Grecji dotrzymania oszczędnościowych zobowiązań, będzie optować za wydłużeniem terminu uzdrowienia budżetu.
Wybory w Grecji odbędą się w najbliższą niedzielę, 17 czerwca.