Portugalczycy marzą o pracy w Angoli

Portugalczycy marzą o pracy w Angoli

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bezrobocie w Portugalii rośnie w zastraszającym tempie i obecnie przekroczyło już granicę 15 proc. 123RF
Niegdyś podbijali ten kraj, dziś znów o nim marzą. Angola ponownie stała się dla Portugalczyków ziemią obiecaną. Jednak to Europejczycy będą teraz zabiegać o łaski mieszkańców tego kraju chcą pracy, której w Portugalii nie ma.
Bezrobocie w Portugalii rośnie w zastraszającym tempie i obecnie przekroczyło już granicę 15 proc. Stopa bezrobocia wśród młodych ludzi wynosi ok. 36 proc. Dziennie pracę traci średnio 250 Portugalczyków. Szczególnie dramatyczna jest sytuacja młodych ludzi, którzy mają ogromne problemy ze znalezieniem pracy i rozpoczęciem samodzielnego życia.

Ponad 100 Portugalczyków opuszcza codziennie ojczyznę w poszukiwaniu pracy. Zauważalne jest historyczne odwrócenie kierunku migracji. Młodzi i wykształceni Portugalczycy uciekają masowo do byłych portugalskich kolonii. Popularne kierunki to Angola, Mozambik i Brazylia.

Byłe kolonie są dla nich dużo bardziej atrakcyjne niż bogatsze części Europy, USA, Kanada czy Australia z tego względu, że rozwijają się w zawrotnym tempie, a imigranci z Portugalii mogą porozumiewać się w nich w swoim ojczystym języku. Poza tym dużo łatwiej tam znaleźć lepszą pracę oraz szybciej osiągnąć znacznie wyższe zarobki.

Większość emigrujących posiada dyplomy wyższych uczelni i wcale nie planuje powrotu do kraju. Szybko rozwijająca się Angola ze swoją doskonale prosperującą gospodarką potrzebuje ludzi, którzy będą tworzyć infrastrukturę. Wzbogacone na ropie angolskie firmy kupują portugalskie przedsiębiorstwa. Emigrują tu inżynierowie, finansiści, ekonomiści, prawnicy, lekarze i przedsiębiorcy, dla których życie w Portugalii jest coraz trudniejsze.

Angolska, wzbogacona na ropie elita przynosi dwie trzecie dochodów państwa oraz 42 proc. PKB. Jednak dwie trzecie ludności nadal żyje w skrajnej nędzy. Władze są skorumpowane, brakuje szpitali, dróg, szkół, a sama stolica Luanda jest miejscem niebezpiecznym i brudnym. Mimo to państwo na zachodnim wybrzeżu Afryki daje Portugalczykom nadzieję na pracę i lepsze życie. Europa ich nie potrzebuje, Afryka natomiast wita z otwartymi ramionami.