Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego: EBC i Bank Anglii w centrum uwagi

Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego: EBC i Bank Anglii w centrum uwagi

Dodano:   /  Zmieniono: 
Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego
Są i tacy inwestorzy, którzy spodziewają się, że EBC zasygnalizuje dziś możliwość uruchomienia dodatkowych programów wsparcia słabnącej gospodarki, np. w postaci trzeciej rundy niskooprocentowanych długoterminowych pożyczek dla banków.

Wczorajsza sesja upływała na rynkach finansowych w relatywnie spokojnej atmosferze. Przy braku inwestorów z USA (ze względu na święto) lekko zniżkowały europejskie giełdy, gdyż część inwestorów postanowiła zrealizować zyski. W oczekiwaniu na dzisiejszą decyzję EBC osłabiło się wczoraj euro wobec dolara (kurs euro/dolar zamknął europejskie notowania w okolicach 1,2520). Rynki finansowe oczekują, że EBC obniży dziś koszt kredytu o 25 pkt bazowych, w tym główną stopę procentową do 0,75 proc., a depozytową, określającą oprocentowanie jednodniowych depozytów składanych przez banki komercyjne w banku centralnym, do 0 proc. Są i tacy inwestorzy, którzy spodziewają się, że EBC zasygnalizuje dziś możliwość uruchomienia dodatkowych programów wsparcia słabnącej gospodarki, np. w postaci trzeciej rundy niskooprocentowanych długoterminowych pożyczek dla banków (LTRO). Inwestorzy spodziewają się dziś także poluzowania polityki pieniężnej przez Bank Anglii. Nikt wprawdzie nie oczekuje cięcia stóp procentowych, większość analityków natomiast oczekuje zwiększenia dotychczasowego programu skupu aktywów (do przynajmniej 375 mld funtów z obecnych 350 mld funtów).


Głównym wydarzeniem w Polsce była wczoraj decyzja RPP w sprawie stóp procentowych. Zgodnie z oczekiwaniami Rada utrzymała stopy na dotychczasowym poziomie, w tym stopę referencyjną w wysokości 4,75 proc. W komunikacie po posiedzeniu RPP zwróciła uwagę m.in. na spadek cen ropy na świecie w ostatnim czasie, umocnienie złotego, spadek oczekiwań inflacyjnych i wreszcie coraz wyraźniejsze sygnały hamowania polskiej gospodarki. Są to zapewne główne powody ponownego złagodzenia tonu wczorajszego komunikatu. Jednocześnie RPP zostawiła sobie furtkę w postaci ewentualnego dalszego zacieśniania polityki monetarnej, gdyby perspektywy powrotu inflacji do celu się pogorszyły. W mojej ocenie w tym roku RPP do kolejnych podwyżek stóp procentowych nie będzie zmuszona, ponieważ po przejściowym wzroście inflacji w III kwartale zacznie się ona obniżać. Jednocześnie nie spodziewam się aż tak dramatycznego obniżania się tempa wzrostu gospodarczego w drugiej połowie bieżącego roku, które skłoniłoby Radę do obniżek stóp. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest więc przyjęcie przez RPP postawy wait and see i trzymanie stóp na obecnym poziomie do końca roku. Jeśli chodzi o rok 2013, dużo zależeć będzie od tego, jak rozwinie się sytuacja w strefie euro. Jeśli gospodarka eurolandu zaczęłaby odbijać, a w ślad za tym rosłyby znowu ceny ropy i surowców na świecie, może okazać się, że inflacja w Polsce zacznie ponownie przyspieszać i tym samym zaczną pogarszać się perspektywy jej powrotu do celu NBP.

W centrum uwagi rynków finansowych znajdować się dziś będą przede wszystkim banki centralne. Jako pierwszy decyzję w sprawie stóp procentowych podejmie Bank Anglii, jako drugi EBC. Potem z uwagą śledzone będzie wystąpienie szefa EBC M. Draghiego na konferencji po posiedzeniu banku. Inwestorzy zwrócą dziś także uwagę na dane makroekonomiczne. Przed południem opublikowana zostanie majowa dynamika zamówień w przemyśle niemieckim, po południu z kolei ważne dane w USA: zmiana zatrudnienia według ADP w czerwcu, zeszłotygodniowa liczba nowych bezrobotnych oraz czerwcowy wskaźnik ISM poza przetwórstwem. Kierunek rynkom finansowym wyznaczy z całą pewnością EBC, ale już w piątek kolejnym wydarzeniem, które także może spowodować sporo zamieszania, będzie publikacja czerwcowych danych dotyczących zmiany liczby miejsc pracy poza rolnictwem oraz stopa bezrobocia. Ewentualne gorsze od spodziewanych odczyty przełożyć się mogą na dalszy wzrost oczekiwań na kolejną rundę łagodzenia polityki pieniężnej przez Fed.