Grzegorz Zięba, analityk KBC Securities: Mimo wakacji sporo się dzieje

Grzegorz Zięba, analityk KBC Securities: Mimo wakacji sporo się dzieje

Dodano:   /  Zmieniono: 
Grzegorz Zięba, analityk KBC Securities Archiwum
Pomimo wakacyjnej atmosfery na rynku akcji, co przejawia się coraz mniejszymi obrotami i co może być dla niektórych sporym zdziwieniem, że po słabym czerwcu obroty mogą być jeszcze mniejsze, sporo dzieje się na rynku polskiego długu.
Mianowicie rentowności 10-letnich obligacji polskiego państwa zbliżyły się do poziomu 5 proc., rzadko uzyskiwanego przez polskie dziesięciolatki. Może nie są to rentowności, jakie notują USA czy Niemcy, ale w naszej 'kategorii wagowej' jest to wynik wyśmienity. Można rzec, że światowy kapitał ponownie nabrał zaufania do naszego kraju. Na razie jest to widoczne głównie w przypadku obligacji, ale akcje (przynajmniej tych największych spółek, którymi interesują się inwestorzy zagraniczni) też od miesiąca wyglądają nie najgorzej.

Oczywiście w parze z tym, co napisałem w poprzednim akapicie, nie koresponduje nastrój wśród analityków ani odczyty danych makroekonomicznych z gospodarki (zarówno polskiej, jak i światowej). Tu ciągle mamy do czynienia z kiepskimi nastrojami i coraz gorszymi odczytami ? głównie chodzi o wskaźnik PMI (i jego amerykański odpowiednik ISM), czyli wskaźnik aktywności gospodarczej. Jednak należy wziąć pod uwagę, że wskaźniki te znajdują się niedaleko historycznych minimów, z których następowały odbicia, a giełdowe indeksy lubią wyprzedzać o kilka miesięcy zachodzące zmiany w realnej gospodarce. Może po prostu giełda zaczęła antycypować przyszłą poprawę koniunktury gospodarczej.

Wczoraj najważniejszym wydarzeniem dnia było posiedzenie EBC i oczekiwana obniżka stóp procentowych. Bank nie zawiódł oczekiwań i obniżył stopy procentowe o 25 pkt bazowych, do najniższego poziomu w historii. Mimo że w pierwszej chwili rynki nie zareagowały zbyt optymistycznie, to w dłuższym terminie takie działania za strony EBC powinny przyczynić się do kontynuacji giełdowych wzrostów. W końcu stara maksyma głosi 'nie walcz z bankiem centralnym', a tani pieniądz to paliwo dla giełdowych wzrostów.

Warto jeszcze wspomnieć, że wczoraj na rynek długu powróciła Irlandia, która sprzedała 3-miesięczne bony skarbowe o wartości 500 mln euro. Była to pierwsza aukcja irlandzkiego długu od 2010 r., a rentowność wynosiła 1,8 proc. Jak widać, restrukturyzacja przynosi pozytywne efekty. Potrzeba czasu, a sytuacja w całej Europie w końcu się uspokoi.

Dziś wydarzeniem dnia będą informacje z amerykańskiego rynku pracy o zmianie liczby zatrudnionych w sektorze pozarolniczym (słynne payrollsy). Ostatnie odczyty rozczarowywały, stąd poprzeczka nie jest ustawiona wysoko (rynkowe oczekiwania to zmiana zatrudnienia in plus o 106 tys.).