Piotr Jelonek, Raiffeisen Bank: W oczekiwaniu na QE3

Piotr Jelonek, Raiffeisen Bank: W oczekiwaniu na QE3

Dodano:   /  Zmieniono: 
Po opublikowaniu przez amerykański Departament Pracy w piątek rozczarowujących danych z amerykańskiego rynku pracy uwaga inwestorów w tym tygodniu będzie skierowana na publikowane w środę wieczorem minutki z czerwcowego posiedzenia FOMC.

W komunikacie inwestorzy zapewne będą próbowali doszukać się wskazówek dotyczących nastawienia Fed do ewentualnej kolejnej rundy ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej (QE3) oraz informacji, kiedy mogłoby ono nastąpić. Wpływ na notowania amerykańskich przedsiębiorstw, jak również na ogólne nastroje inwestycyjne może mieć też rozpoczynający się w tym tygodniu sezon publikowania wyników finansowych za II kwartał spółek z USA. W minionym kwartale mieliśmy do czynienia z systematyczną negatywną rewizją prognoz zysku tych spółek. W związku z tym niskie oczekiwania odnośnie do wyników są już uwzględnione w wycenach amerykańskich spółek, zwiększając przy tym przestrzeń do ewentualnych pozytywnych zaskoczeń.

We wtorek istotne dla notowań europejskich parkietów mogą się okazać ustalenia z poniedziałkowego spotkania eurogrupy. Na spotkaniu ministrów finansów strefy euro będą precyzowane ustalenia z czerwcowego szczytu UE, w tym kwestie wsparcia zadłużonych banków Hiszpanii i krajów eurolandu. Jedno z istotniejszych ustaleń ze szczytu to zakup obligacji skarbowych państw strefy euro na rynku wtórnym z kapitału dostępnego w ramach funduszy pomocowych EFSF i ESM. Wdrożenie tego planu wymaga jednogłośnego przyjęcia, ale obecnie takiemu scenariuszowi sprzeciwiają się Finlandia i Holandia, co jest jednym z czynników, który może rozczarować rynki.

Ewentualny brak pozytywnych impulsów ze spotkania eurogrupy przy niewielkiej liczbie istotnych publikacji danych makroekonomicznych może więc w krótkim terminie sprzyjać pozbywaniu się ryzykownych aktywów. W najbliższym czasie notowania WIG20 powinny testować wsparcie wyznaczone przez 200-sesyjną średnią kroczącą (utrzymującą się w okolicach 2240 pkt.). Ewentualne trwałe przebicie tego poziomu otworzy drogę dla dalszego spadku o kilkadziesiąt punktów. Dla kursu euro/złoty silną strefą wsparcia pozostaje obszar 4,18?4,21. Z kolei wzrosty kursu nie powinny przekroczyć oporu między poziomami 4,28?4,30.