Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego: EBC zdecyduje dziś o... nastrojach rynkowych

Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego: EBC zdecyduje dziś o... nastrojach rynkowych

Dodano:   /  Zmieniono: 
Monika Kurtek, Główna Ekonomistka Banku Pocztowego
Środowa sesja na rynkach finansowych upływała pod znakiem oczekiwania na wieczorną decyzję Fed w sprawie stóp procentowych oraz dzisiejszą decyzję EBC i konferencję prezesa Mario Draghiego.

Większość inwestorów raczej nie miała dużych oczekiwań co do Fed ? mimo wyraźnych sygnałów wyhamowania amerykańskiej gospodarki spodziewano się, że na sierpniowym posiedzeniu nie dojdzie do uruchomienia trzeciej rundy luzowania ilościowego (QE3). I nie pomylono się. Amerykańska Rezerwa Federalna po raz kolejny zadeklarowała, że jest gotowa do działania, jeśli będzie ono potrzebne, ale na razie zdecydowała się utrzymać dotychczasowy kurs w polityce pieniężnej. Najwyraźniej Fed chce jeszcze poczekać i zobaczyć więcej danych z gospodarki. Rynek walutowy zareagował na komunikat Fed umocnieniem dolara wobec euro (z poziomu 1,23 w kierunku 1,22), po części prawdopodobnie dlatego, że jednak niektórzy inwestorzy poczuli się samą tylko deklaracją rozczarowani, a po części w obawie, że również EBC na dzisiejszym posiedzeniu niewiele zrobi. Tymczasem oczekiwania dotyczące EBC są ogromne. Po tym jak w zeszłym tygodniu Mario Draghi powiedział, że EBC zrobi wszystko, aby ochronić wspólną walutę, rynki finansowe spodziewają się, że dziś bank centralny wykona przynajmniej jeden z trzech możliwych kroków: albo ponownie obniży stopy procentowe, albo wznowi skup obligacji krajów strefy euro pogrążonych w kryzysie (głównie hiszpańskich i włoskich), albo zapowie kolejne długoterminowe pożyczki LTRO dla banków. Na to, że EBC zdecyduje się na wszystkie trzy kroki, nie ma co liczyć. Natomiast jeśli okazałoby się, że nie zrobi nawet jednego z nich, dziś obserwować będziemy gwałtowne pogorszenie nastrojów, spadek eurodolara (prawdopodobnie poniżej 1,21) oraz ponowny szybki wzrost rentowności hiszpańskich i włoskich papierów.

Wczorajsza sesja przyniosła dalsze umocnienie złotego (w okolice 4,10 za euro z 4,12 na otwarciu) oraz spadki rentowności polskich obligacji. Bez echa przeszła publikacja lipcowego wskaźnika PMI dla Polski, mimo że okazał się on dużo lepszy od prognoz, w centrum uwagi znalazła się natomiast jedyna w tym miesiącu aukcja Ministerstwa Finansów, na której resort sprzedał 5-letnie benchmarkowe obligacje PS0417 za 4,4 mld zł (przy popycie wynoszącym 7 mld zł) i najniższej w historii przetargów tego typu papierów rentowności 4,361 proc. (dla porównania na przetargu czerwcowym rentowność wyniosła 4,784 proc.). Silne umocnienie papierów rządowych w Polsce to niewątpliwie zasługa, po pierwsze, wypływu z EBC kilkuset miliardów euro po dokonanej w lipcu przez bank obniżce stopy depozytowej do 0 proc., po drugie, dobrych nastrojów na świecie po ostatniej wypowiedzi prezesa EBC, po trzecie, oczekiwań dotyczących obniżek stóp procentowych przez RPP, i po czwarte, świadomości, że okazji do zakupów polskich papierów będzie już bardzo niewiele (po wczorajszej aukcji resort finansów ogłosił, że ma sfinansowane ok. 90 proc. potrzeb pożyczkowych na ten rok). Rentowności polskich obligacji mają szansę dalej spadać, jeśli EBC nie popsuje dziś nastrojów globalnych, ale nawet jeśli sentyment uległby pogorszeniu, osłabienie polskiego długu będzie raczej ograniczone.

Dziś głównym wydarzeniem dnia będzie decyzja EBC w sprawie stóp procentowych, a następnie konferencja prezesa EBC M. Draghiego. To, co zrobi EBC, będzie miało bardzo duży wpływ na sentyment globalny nie tylko dziś, ale także w kolejnych dniach. Oprócz EBC decyzje w sprawie stóp procentowych podejmą dzisiaj także Bank Anglii oraz bank centralny Czech, przy czym ani w jednym, ani w drugim przypadku nie są spodziewane zmiany ich poziomu. Jeśli chodzi o publikacje danych makroekonomicznych, znajdą się one dziś zdecydowanie na drugim planie. Do tych najważniejszych należeć będzie zeszłotygodniowa liczba nowych bezrobotnych w USA oraz czerwcowa dynamika zamówień w amerykańskim przemyśle.