Grzegorz Zięba, KBC Securities: Mario Draghi zawiódł rynki

Grzegorz Zięba, KBC Securities: Mario Draghi zawiódł rynki

Dodano:   /  Zmieniono: 
Grzegorz Zięba, analityk KBC Securities. Archiwum 
Od tygodnia zarówno polski rynek, jak i giełdy zagraniczne żyją jednym zdaniem wypowiedzianym przez prezesa EBC Mario Draghiego, który powiedział, że uczyni „wszystko, co konieczne”, aby strefa euro nie uległa rozpadowi. Oczekiwania dotyczące czwartkowego posiedzenia EBC były pochodną tej dość mglistej obietnicy.
W oczekiwaniu na decyzje szefów EBC handel na giełdach w ciągu ostatnich dwóch dni właściwie zamarł. Rozstrzygnięcia podjęte przez amerykański bank centralny ? tak jak można było się spodziewać ? nie wpłynęły na rynki. Te wciąż czekały na to, co zrobi EBC. Oczywiście w tym przypadku nie chodziło o samą decyzję, ale o to, co później w komentarzu powie Mario Draghi. Ponieważ jednak oczekiwania były bardzo duże, efekt rozczarował rynki. Tak często bywało w przypadku unijnych szczytów. Podobnie ? jak widać ? jest w przypadku działań banków centralnych. Za kilka dni jednak wszyscy zapomnimy o tej konferencji. W związku z tym na rynkach nie należy oczekiwać przełomu, zwłaszcza jeśli chodzi o aktywność inwestorów. Pozostaje nam zatem obserwacja bieżących odczytów wskaźników makroekonomicznych.

Ciekawe odczyty miały miejsce we wtorek w USA. Poprawiły się nastroje konsumentów (głównie na skutek spadku cen ropy), poprawił się chicagowski PMI (koniunktura w przemyśle), a ceny na rynku nieruchomości ustabilizowały się (wcześniej spadały nieprzerwanie od kilku lat). W sumie daje to ciekawy obraz, który można nazwać 'pierwszą jaskółką'. Jednak z naszego punktu widzenia najważniejsze są odczyty wskaźników europejskich, a tu na razie nie widać przełomu.

Dziś opublikowane będą indeksy PMI dla usług krajów europejskich oraz informacje o sprzedaży detalicznej w strefie euro. Na razie nikt nie liczy na przełom. Dodatkowo o 14.30 poznamy dane z amerykańskiego rynku pracy i tutaj również dane ostatnio raczej rozczarowywały.