Łukasz Wardyn, dyrektor zarządzający City Index CEE: Nadchodzi wybicie górą?

Łukasz Wardyn, dyrektor zarządzający City Index CEE: Nadchodzi wybicie górą?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Trend horyzontalny na warszawskiej giełdzie ma już rok. Przez ten okres drastycznie spadła zmienność oraz obroty. Odwrót Polaków od giełdy jest widoczny i potwierdzony w statystykach spadającego zainteresowania inwestowaniem. W mediach znacznie więcej jest komentarzy pesymistycznych lub wręcz katastroficznych (rozpad strefy euro) niż sygnałów optymizmu.

Tymczasem WIG20 rośnie od kilku tygodni. Osiągnął już poziom równy górnemu ograniczeniu trendu horyzontalnego. Znużenie inwestycjami oraz jednoczesne wzrosty na giełdzie mogą być zapowiedzią tworzenia się nowego trendu wzrostowego. Oczywiście dopóki trend horyzontalny trwa, takie stwierdzenie nie jest uprawnione. Nadal zarówno bessa, jak i hossa są możliwe. Natomiast z uwagi na to, że rynek jest bliżej wybicia górą niż dołem, inwestorzy indywidualni, których strategią jest głównie otwieranie pozycji na wzrost, nie powinni się poddawać atmosferze marazmu. Wręcz przeciwnie ? powinni bacznie obserwować rynek.

WIG20 powoli zbliża się do kluczowej strefy oporu? 2360?2450 pkt. Już samo wejście w nią będzie uznane za wstępny sygnał kupna przez wielu długoterminowych inwestorów. Jednakże dopiero przejście najwyższego poziomu wskazanego zakresu może trwale zmienić atmosferę na naszej giełdzie. Jeżeli nie doszłoby do wzrostów, inwestorzy powinni obserwować poziom 2235. Jego ewentualne przebicie może zwiastować powrót do krótkoterminowych spadków.

Rozpoczynający się tydzień na GPW będzie miał 4 dni transakcyjne. Będzie obfity w doniesienia makroekonomiczne. Już w poniedziałek i we wtorek warto zwrócić uwagę na wiele z nich.

Dzisiaj poznamy wstępne doniesienia z Japonii o wartości PKB. We wtorek rynek zwróci uwagę na dane z Nowej Zelandii i Australii dotyczące kondycji konsumentów. Natomiast Bank Japonii opublikuje informacje o przebiegu ostatniego posiedzenia w związku ze stopami procentowymi. Rynek będzie zainteresowany sygnałami poluzowania polityki pieniężnej. We wtorek warto również zwrócić uwagę na poziom inflacji (CPI) w Wielkiej Brytanii. Oczekuje się kontynuacji trendu spadkowego. Podobnie w Szwajcarii, która również opublikuje poziom inflacji (PPI). Ze strefy euro nadejdzie wiele danych, które wskażą kondycję głównych gospodarek, szczególnie Niemiec i Francji. Dalej podczas dnia wolnego w Polsce aż do końca tygodnia jest wiele danych, które mogą ruszyć rynkami. Warto więc obserwować GPW i nie poddawać się atmosferze marazmu.