Na kilka tygodni przed startem Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej w Rosji firma Adidas wypuściła na rynek serię strojów piłkarskich z lat 90. W przypadku Rosji odtworzono jednak koszulkę Związku Radzieckiego z napisem USSR (angielski odpowiednik skrótu ZSRR) i komunistycznymi symbolami w herbie. To właśnie sierp i młot wywołał największe oburzenie.
Najgłośniej kontrowersyjną koszulkę Adidasa oprotestowali Litwini, gdzie sprawą zajęli się nawet politycy. Za pośrednictwem Twittera minister spraw zagranicznych Litwy Linas Linkevicius podał dalej wpis mówiący o nostalgii za rosyjskim imperium. Litewski ambasador w USA nazwał wybór Adidasa "bezguściem" i brakiem szacunku dla niewinnych ofiar komunizmu. Przypomniał, że w imię ZSRR śmierć poniosło ponad 20 milionów osób, a wiele innych zostało wygnanych czy poddanych torturom.
Firma dość szybko zareagowała na nieprzychylne komentarze. Zanim o sprawie zdążyły napisać zachodnie media (oprócz litewskich i ukraińskich portali, o aferze zdążyli napisać jeszcze Niemcy), Adidas wydał oświadczenie mówiące o konieczności dostosowania nazewnictwa koszulek.