I Kongres Rozwoju Kolei. „Polska Kolej się rozwija, ale brakuje rąk do pracy”

I Kongres Rozwoju Kolei. „Polska Kolej się rozwija, ale brakuje rąk do pracy”

I Kongres Rozwoju Kolei, Stadion PGE Narodowy, 23 stycznia 2019
I Kongres Rozwoju Kolei, Stadion PGE Narodowy, 23 stycznia 2019 Źródło: pobrane ze strony min infrastruktury
Jak przywrócić szacunek dla kolejarskiego munduru? Jak edukować przyszłych kolejarzy? I jak w ogóle zachęcić młode pokolenie do podejmowania pracy na kolei w czasach, gdy mamy rynek pracownika? O tym wszystkim dyskutowano podczas panelu „Etos pracy kolejarza” w trakcie I Kongresu Rozwoju Kolei, który odbył się w środę 23 stycznia 2019 na stadionie PGE Narodowy w Warszawie.

Polskie Koleje Państwowe to 90 lat tradycji, dlatego nie sposób mówić o dzisiejszym postrzeganiu ich pracowników bez spojrzenia wstecz, na rolę, jaką odgrywali w odradzającym się państwie czy w czasie okupacji. – Przed wojną to był prestiż być kolejarzem. Szczególnie, że dokonali oni bohaterskich czynów: przejmowali pancerne wagony od zaborców, byli elementem wywiadu prowadzonego w czasie obu wojen światowych. To budowało etos tej pracy – mówił prof. Mirosław Chaberek, członek rady nadzorczej, PKP SA.

– „Kolejarze zawsze szli na służbę, nie do pracy” – dodał Mirosław Antonowicz, członek zarządu PKP SA.

Niestety, lata transformacji ustrojowej spowodowały, że kolej nie reformowano, stworzono wrażenie, że kolej jest gorszym środkiem transportu. Te czasu już odchodzą w niepamięć, a wraz z powracającymi na kolej pasażerami, wraca też większy szacunek dla pracy kolejarza. A symbolem tego, że nie jest to zwyczajna praca, tylko służba, jest jego mundur. Przykładowo: tylko w PKP Polskich Liniach Kolejowych S.A. w tym roku mundury otrzyma 1,5 tys. pracowników.

– „Dlatego związek pracodawców kolejowych podjął decyzję o wspólnym mundurze kolejowym dla wszystkich podmiotów w Grupie PKP” – powiedział Leszek Miętek, prezydent związku zawodowego maszynistów kolejowych w Polsce.

Jak przyciągnąć do zawodu nowych pracowników?

Polska Kolej się odradza, modernizuje, rozbudowuje – w dużej mierze dzięki środkom unijnym i wsparciu na szczeblu centralnym, jak program Kolej Plus, którego założeniem ma być przywrócenie lub stworzenie nowych połączeń kolejowych do miejscowości zamieszkiwanych przez ponad 10 tys. mieszkańców, gdzie tych połączeń nie było. Ale tak intensywny rozwój pociąga za sobą konieczność poszerzania kadr i zatrudniania fachowców, a tych na rynku brakuje. Tym bardziej, że w okresie transformacji ustrojowej zwolniono nie tylko wielu kolejarzy, ale też likwidowano technika kolejarskiej, przez co utracono wykładowców. Efekt: kiedyś na kolei pracowało około 400 tys., osób, dziś niecałe 100 tys. Powstała luka pokoleniowa – starsze pokolenie kolejarzy odchodzi na emeryturę, a ich następców brak.

– „Kiedyś było w Polsce kilkanaście techników kolejowych, ale zaczęto je zamykać. Dziś PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. zatrudniają około 39 tys. osób, ale fluktuacja kadr jest na poziomie kilkunastu procent. Sporo pracowników ma uprawnienia emerytalne, mogą odejść lada moment, a przecież my musimy utrzymywać ruch pociągów. Dlatego współpracujemy i potrzebujemy dalszej współpracy ze szkolnictwem. Mamy podpisane porozumienia z 42 szkołami, do tego mamy podpisanych ponad 200 umów stypendialnych. Współpracujemy też z uczelniami wyższymi, jak Politechnika Krakowska” – wyliczał Ireneusz Merchel, prezes PKP Polskich Linii Kolejowych S.A.

Inna spółka w grupie PKP – PKP Intercity – także dokłada starań, aby luka pokoleniowa dotkęła ją w jak najmniejszym stopniu.

– „Mamy specjalne umowy stypendialne, współpracę ze szkołami. To bardzo ważne, aby pracownicy związali się z firmą na dobre. Ważna jest edukacja od przedszkola, nasi pracownicy uczestniczą w targach pracy. Powinniśmy opracować ścieżkę kariery na kolei, wysyłać tych, którzy są odpowiedni do tego, na studia” – mówił Marek Chraniuk, prezes PKP Intercity.

Jak zauważył, młode pokolenie zaczyna szukać w pracy szczęścia. Dlatego kolej zrobi wszystko, aby stworzyć wartościowe miejsca pracy i zatrzymać pracownika na stałe.

Jak edukować młodych kolejarzy?

Luka pokoleniowa w branży kolejowej to tak duży problem, że w rozwiązanie tego problemu włączyło się odpowiedzialne za kształcenie kadry kolejowej Ministerstwo Edukacji Narodowej. Wyodrębniło ono zawody kolejowe jako osobna branża z pięcioma odrębnymi zawodami, takimi jak: maszynista czy technik-automatyk w sterowaniu ruchem czy technik transportu kolejowego.

– Chcemy zbudować mapę kształcenia w branży kolejowej, wprowadzamy staże uczniowskie w technikum. Zależy nam na tym, aby uczeń kończący technikum kolejowe, kończył je z licencją maszynisty. Obniżyliśmy wymagany do jej otrzymania wiek z 20 do 18 lat. Zmiany te wchodzą od stycznia w życie, co powinno ułatwić kształcenie kadr na kolei. Bo niestety dziś do pracy na kolei kształci się niecałe trzy tysiące uczniów, podczas gdy zapotrzebowanie na takich pracowników w najbliższych latach to cztery-pięć tysięcy osób – opowiadał Piotr Bartosiak, przedstawiciel MEN-u.

Co jeszcze należy zmienić, na jakie bariery w rekrutacji natykają się zarówno chętni do pracy w kolei, jak i rekrutujący?

Zdaniem Henryka Grymela, przewodniczącego Krajowej Sekcji Kolejarzy NSZZ „Solidarność”, problemem jest to, że dużo osób odpada na etapie badań medycznych, bo do pracy maszynisty wymagana jest kategoria A. Dlatego Leszek Miętek uważa, że należałoby przeprowadzać badania lekarskie już na etapie przyjmowania do szkół kolejowych. Natomiast Ryszard Pyssa, dyrektor ZS Komunikacji im. Hipolita Cegielskiego w Poznaniu i redaktor naczelny magazynu „Świata Kolei” zwrócił uwagę, że przy rekrutacji do szkół kolejowych problemem są zbyt zawiłe nazwy zawodów. Np. w kierowanej przez niego szkole do klasy o profilu „technik automatyk sterowania ruchem kolejowym” zgłosiło się trzech uczniów, podczas gdy do klasy o profilu „technik automatyk” przyjęto komplet uczniów.

Dyskusję podsumował Mirosław Antonowicz, członek zarządu PKP SA, mówiąc, że aby zbudować kolej na miarę XX wieku, niezbędne jest zaangażowanie zarówno starych, sprawdzonych już, jak i nowych, innowacyjnych metod pozyskiwania chętnych do służby na kolei pracowników.

QUIZ:
Historia kolei
Źródło: Wprost