Paraliż w General Motors. Strajkuje ponad 49 tys. pracowników

Paraliż w General Motors. Strajkuje ponad 49 tys. pracowników

Fabryka General Motors
Fabryka General Motors Źródło: Shutterstock / John Gress Media Inc
W 33 fabrykach i 22 magazynach części zamienne należących do koncernu motoryzacyjnego General Motors rozpoczął się dziś strajk ponad 49 tys. pracowników. - informuje Associated Press.

Rozmowy między związkowcami United Auto Workers a koncernem motoryzacyjnym General Motors nie przyniosły oczekiwanych efektów. W efekcie fiaska rozmów ponad 49 tys. pracowników firmy rozpoczęło dziś strajk. Nie działają 33 fabryki i 22 magazyny części zamiennych koncernu.

Strajk jest ostatecznością

To pierwszy tak duży, ogólnokrajowy strajk związku United Auto Workers od 2007 roku. Wtedy związkowcy odstąpili od pracy na dwa dni. Jak twierdzi cytowany przez Associated Press, wiceszef UAW i główny negocjator Terry Dittes, strajk jest ostatecznością. Był jednak niezbędny, ponieważ wielomiesięczne rozmowy nie przyniosły pożądanych skutków. Jak twierdzi Dittes, General Motors nie przedstawiło pracownikom propozycji, która byłaby do zaakceptowania. Negocjowana jest czteroletnia umowa zbiorowa, która ma zapewnić uczciwy poziom płac i wysoką jakość opieki zdrowotnej w przystępnej cenie.

Z zarzutami nie zgadza się koncern General Motors. Jak twierdzi firma, pracownikom zaoferowano nie tylko podwyżki, ale także inwestycje w fabrykach o wartości 7 mld dolarów. Dzięki nim zatrudnienie ma się zwiększyć o 5,4 tys. etatów. Zdaniem firmy, część z nich mogliby przejąć obecni pracownicy. W kwestii spornej, jaką jest opieka zdrowotna, GM twierdzi, że oferuje pracownikom jedne z najlepszych usług dostępnych w kraju.

Czytaj też:
Kolejne strajki pilotów Ryanaira. Pasażerów czekają utrudnienia

Źródło: Associated Press