Polskie firmy coraz chętniej inwestują za granicą

Polskie firmy coraz chętniej inwestują za granicą

Firma, praca, zespół
Firma, praca, zespół Źródło: Fotolia / alotofpeople
Polskie bezpośrednie inwestycje zagraniczne w 2017 r. wyniosły nieco ponad 10 mld zł. Zdecydowana większość zainwestowanych środków była przeznaczona na nowe inwestycje. Co czwarta firma inwestycje lokuje w krajach, z którymi Polska sąsiaduje. Podobnie jak w przypadku eksportu przedsiębiorstwa szukają możliwości zwiększenia sprzedaży i dotarcia do nowych odbiorców. Ale bezpośrednie inwestycje to także dostęp do zasobów i szansa na poprawę efektywności funkcjonowania firmy – przekonuje Dionizy Smoleń z PwC Advisory.

– Ekspansja dla polskich przedsiębiorców jest czymś naturalnym. Na początku chodzi przede wszystkim o ekspansję eksportową, czyli przedsiębiorstwa zdobywszy już rynek krajowy, chcą zdobywać klientów za granicą, natomiast na pewnym etapie rozwoju firmy mamy już do czynienia z ekspansją kapitałową, czyli z bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi. Polegają one na tym, że polska firma przejmuje konkurenta zagranicznego albo nabywając dystrybutora lokalnego, wzmacnia swoją obecność dystrybucyjną – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Piotr Kuba, członek zarządu PFR TFI.

Z raportu „Polskie inwestycje zagraniczne. Skala, kierunki i specyfika branży e-commerce” przygotowanego przez PwC Advisory we współpracy z PFR TFI wynika, że polscy przedsiębiorcy zazwyczaj ograniczają swoją działalność gospodarczą do rynku krajowego. Relacja ich zagranicznych inwestycji do polskiego PKB jest dużo poniżej średniej unijnej (5,4 proc.), tymczasem skumulowana wartość inwestycji wychodzących członków Unii Europejskiej wyniosła w 2017 roku 68 proc. łącznego PKB.

– Jest taki moment w rozwoju każdego przedsiębiorstwa, że po przekroczeniu pewnej bariery, po zrealizowaniu dużej ekspansji zagranicznej rozumianej jako ekspansja eksportowa pojawia się apetyt na bezpośrednie inwestycje zagraniczne i ekspansję kapitałową – mówi Piotr Kuba.

Dobre przykłady

Część polskich firm już podbija zagraniczne rynki. Przykładem może być choćby stworzona przez Polaków platforma do umawiania wizyt lekarskich w internecie DocPlanner, której witryny co miesiąc odwiedza 30 mln osób. Firma e-Obuwie.pl ma ambicje stać się liderem internetowej sprzedaży butów w regionie, LPP z kolei należy do najdynamiczniej rozwijających się producentów i dystrybutorów odzieży.

– Inwestycje dla jednych firm determinuje poszukiwanie nowego rynku zbytu, a więc szansa na zwiększenie sprzedaży i liczby odbiorców. Są też firmy, które decydują się na ekspansję zagraniczną w formie inwestycji zagranicznych po to, żeby szukać zasobów. To mogą być zarówno tańsze zasoby ludzkie, jak i dostęp do wysoko wyspecjalizowanych ekspertów – dodaje Dionizy Smoleń, dyrektor w zespole ds. sektora publicznego i infrastruktury w PwC Advisory.

Stopniowo rośnie skala bezpośrednich inwestycji zagranicznych. W 2017 roku polskie BIZ wyniosły 10,4 mld zł. Blisko 90 proc. zainwestowanych środków przeznaczono na nowe inwestycje. Skumulowana wartość inwestycji przekracza już 104 mld zł. (dane na koniec 2017 r.).

– Bezpośrednie inwestycje zagraniczne pozwalają na pozyskanie zasobów, pozyskanie licencji, możliwość pozyskania surowców, być może pozyskania know-how potrzebnego do tego, żeby przedsiębiorstwo polskie mogło się dalej dynamicznie rozwijać – przekonuje ekspert PFR TFI.

Pod względem wartości skumulowanej inwestycji, dziesięć najważniejszych kierunków odpowiada za 80 proc. wszystkich bezpośrednich inwestycji zagranicznych Polski. Na koniec 2017 roku 26 proc. polskich bezpośrednich inwestycji zagranicznych było ulokowane w krajach najbliższych geograficznie (najwięcej w Luksemburgu, Czechach, Niderlandach, Cyprze i Szwajcarii).

– Kierunkiem inwestycji jest obszar Unii Europejskiej, naturalny z punktu widzenia naszej przynależności. Akceleracja bezpośrednich inwestycji zagranicznych miała miejsce przede wszystkim po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej. Natomiast z punktu widzenia polskich przedsiębiorców obszarem zainteresowania jest praktycznie cały świat. Mamy przykłady inwestycji zagranicznych realizowanych przez polskie przedsiębiorstwa w tak dalekich krajach, jak Chile, Wietnam czy kraje Afryki – wymienia Piotr Kuba.

Prognozowany szybki wzrost

Z analiz wynika, że polskie bezpośrednie inwestycje zagraniczne będą szybko rosnąć. W ciągu najbliższych siedmiu lat mają zwiększać się w średnim tempie 10,5 proc. rocznie (CAGR) i na koniec 2024 roku osiągną wartość 21 mld zł. Ostrożne prognozy wskazują, że ich skumulowana wartość sięgnie ok. 209 mld zł.

– W przypadku bezpośrednich inwestycji zagranicznych, podobnie jak w przypadku eksportu, przedsiębiorstwa szukają możliwości zwiększenia sprzedaży i dotarcia do nowych odbiorców. Ale pojawia się jeszcze coś więcej, czego nie ma w przypadku eksportu. Dostęp do zasobów to szansa na poprawę efektywności funkcjonowania firmy, to także dostęp do know-how czy poszukiwanie wysoko wyspecjalizowanych kompetencji – wskazuje Dionizy Smoleń.

Czytaj też:
Home.pl zapowiedział ekspansję na wschód. Polska firma chce podbić 15 rynków regionu

Opracował:
Źródło: Newseria