Kolejne czarne prognozy dla Europy

Kolejne czarne prognozy dla Europy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Moody's
Moody's 
Zdaniem agencji Moody’s wszystkie kraje Unii Europejskiej są zagrożone obniżeniem oceny wiarygodności.  OECD przewiduje dramatyczny spadek tempa wzrostu gospodarczego w Europie i recesję w niektórych krajach. A zdaniem felietonisty „Financial Times” strefa euro rozpadnie się za 10 dni licząc od wczoraj.

Agencja Moody’s uzasadnia w swoim raporcie, że weryfikacja ocen może być konieczna z powodu 'braku znaczących inicjatyw politycznych w najbliższej przyszłości, które mogłyby w krótkim czasie ustabilizować rynki kredytowe'. Zastrzega zresztą, że nawet w wypadku ustabilizowania tej sytuacji mogą znaleźć się inne powody. Nie mogą się czuć bezpiecznie nawet Holandia, Austria, Finlandia i Niemcy, uznawane dotąd za najbardziej wiarygodne.

Analitycy Moody’s nadzieje dla UE widzą już głównie w terapii szokowej: 'Napęd polityczny do skutecznego działania może pojawić się dopiero po serii szoków, gdy więcej krajów straci dostęp do rynków finansowych przez dłuższy czas' ? czytamy w raporcie. Ostateczny werdykt ma być wydany w pierwszym kwartale przyszłego roku. W ostatni czwartek Moody’s obniżył rating Węgier do poziomu 'śmieciowego', a tydzień temu ponowił ostrzeżenia wobec Francji, że może stracić najwyższą ocenę.

Nastrojów po komunikacie Moody’s nie poprawia prognoza globalnej koniunktury, opublikowana również w poniedziałek przez OECD. W raporcie 'Economic Outlook' Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, zrzeszająca 34 wysoko rozwinięte państwa, ostrzega Euroland, że wzrost gospodarczy strefy euro w roku 2012 znacznie zwolni i wyniesie tylko 0,2 proc. (po wzroście 1,6 proc. w tym roku). Stąd już niedaleko do recesji ? zresztą spadek PKB nastąpi, zdaniem ekspertów OECD, w Grecji, we Włoszech i w Portugalii. W dodatku ostrzegają oni, że kryzys się rozprzestrzenia i wkrótce przekroczy granice Niemiec. Ostatnią deską ratunku dla Eurolandu ? twierdzi Pier Carlo Padoan, ekonomista OECD ? jest Europejski Bank Centralny, który powinien intensywniej skupować narodowe papiery dłużne, aby zapobiec narastaniu kosztów obsługi długów (w tej sprawie zupełnie przeciwnego zdania jest, jak dotąd, kanclerz Niemiec Angela Merkel). 

Nieco lepiej OECD postrzega sytuację gospodarki USA ? na ten rok prognozuje dla niej wzrost o 1,7 proc., na przyszły o 2,0 proc. Ogólnie, jak stwierdza OECD, politycy powinni 'być przygotowani na najgorsze'.

W czarnych scenariuszach dla Europy ani agencje ratingowe, ani OECD nie przebiją jednak Wolfganga Münchaua, felietonisty 'Financial Times', który w poniedziałek ogłosił na łamach tego dziennika, że strefa euro rozpadnie się za 10 dni, jeśli nie stanie się 'coś ważnego'. Co to miałoby być za przełomowe wydarzenie? Np. plan wypuszczenia euroobligacji. Ale niestety 'Angela Merkel dostaje furii, gdy słyszy o euroobligacjach gwarantowanych przez Niemcy', zauważa Münchau.