Taką informację podały media wczoraj po południu. W nocy płocki koncern poinformował o efektach wieczornego posiedzenia rady nadzorczej, pilnie zwołanego na żądanie Skarbu Państwa (który jest największym akcjonariuszem płockiej firmy - ma 27,5 proc. jej akcji). Posiedzenie trwało ok. dwie godziny. Z komunikatu wynika, że członkowie rady, zdecydowali jednogłośnie 'o zawieszeniu na czas nieokreślony Marka Serafina w funkcji członka zarządu Orlenu', czego powodem było zatrzymanie go przez ABW. Tym samym ukrywanie nazwiska zatrzymanego menedżera straciło sens.
Według zastępca prokuratora apelacyjnego Waldemara Tyla, Serafinowi, który zdaniem prokuratury, miał wziąć łapówkę, grozi za to do ośmiu lat pozbawienia wolności. Przedsiębiorcy, który tę tzw. korzyść majątkową miał wręczyć ? do pięciu lat więzienia. Pozostali dwaj zatrzymani dyrektorzy Orlenu (a następnie, po zastosowaniu poręczenia majątkowego, zwolnieni) mieli wyrządzić 'szkody majątkowe wielkich rozmiarów', za co grozi do 10 lat więzienia.
Płocki koncern poinformował z kolei, że na zlecenie prokuratury zabezpieczono dokumentację dotycząca sprawy, a także przesłuchano pracowników spółki.
Szef nadzoru Orlenu mecenas Maciej Mataczyński zapowiedział przed posiedzeniem rady, że poprosi ona zarząd koncernu o wyjaśnienie okoliczności powstałej sytuacji. Nie chciał jednak w żaden sposób skomentować zatrzymania menedżerów płockiej spółki przez ABW.
Przypomnijmy, że Marek Serafin to niejedyny członek zarządu Orlenu, który został zatrzymany przez organy państwa. Niespełna 10 lat temu, 7 lutego 2002 roku zatrzymany przez funkcjonariuszy Urzędu Ochrony Państwa został Andrzej Modrzejewski, ówczesny prezes płockiego koncernu. Ta akcja dała początek afery nazwanej później Orlengate. Dzień po zatrzymaniu przez UOP Modrzejewskiego odwołano ze stanowiska prezesa koncernu.
W celu wyjaśnienia afery Orlengate w maju 2004 roku Sejm powołał komisję śledczą. Ostatecznie w 2006 roku sąd uniewinnił Modrzejewskiego z postawionych mu wcześniej zarzutów.
Marek Serafin był członkiem zarządu Orlenu od czerwca 2008 roku. Absolwent Politechniki Poznańskiej pracował wcześniej m.in. w firmie Arthur Andersen, był związany z Grupą Impexmetal i zajmował stanowisko generalnego menedżera Grupy ArcelorMittal.
Afera Orlengate 2.0?
Dodano: / Zmieniono:
Marka S., członka zarządu Orlenu odpowiadającego za pion petrochemii, dwóch dyrektorów płockiego koncernu oraz biznesmena spod Płocka zatrzymali, na polecenie warszawskiej prokuratury, funkcjonariusze ABW. Sprawa ma podłoże korupcyjne.