Seria dobrych wiadomości w końcówce trudnego roku

Seria dobrych wiadomości w końcówce trudnego roku

Dodano:   /  Zmieniono: 
Łukasz Tarnawa, główny ekonomista BOŚ Bank Archiwum redakcji
Najnowsze dobre dane z zagranicy są dla Polski ważne - zwłaszcza te z Niemiec, bo gospodarka niemiecka odbiera ponad jedną czwartą polskiego eksportu. Dają one nadzieję, że spowolnienie w 2012 roku przebiegnie w Polsce łagodnie i wzrost gospodarczy ukształtuje się w okolicach 3 proc.  pisze Łukasz Tarnawa, główny ekonomista BOŚ Bank.
Druga połowa ubiegłego tygodnia oraz początek bieżącego obfitowały w publikacje danych makroekonomicznych z największych gospodarek światowych. Generalnie zaskoczyły one in plus, co pozytywnie wpływało na nastroje rynkowe.

Z USA tygodniowe dane z rynku pracy, opublikowane w ubiegły czwartek, okazały się znacznie lepsze od oczekiwań (spadek liczby nowych bezrobotnych do 366 tys. z 385 tys., podczas gdy spodziewano się 390 tys.). Wpisały się tym samym w serię pozytywnych informacji wskazujących na stopniową poprawę na rynku pracy w USA. I choć październikowe dane o produkcji przemysłowej oraz listopadowe o sprzedaży detalicznej okazały się słabsze od oczekiwanych, to szereg wcześniejszych informacji (np. wskaźniki nastrojów konsumentów czy właśnie z rynku pracy) wskazuje na stopniowe ożywienie aktywności amerykańskiej gospodarki. Potwierdzenie tego, że scenariusz nawrotu recesji w USA oddala się, można znaleźć też we wczorajszych danych z rynku nieruchomości, na którym zanotowano duży wzrost liczby pozwoleń na budowę i rozpoczętych inwestycji budowlanych. Wywołało to wczoraj największe w tym miesiącu wzrosty na amerykańskich giełdach (Dow Jones wzrósł o ponad 2,8 proc., a Nasdaq o prawie 3,2 proc.).

Opublikowany w ubiegłym tygodniu wskaźnik koniunktury w przemyśle w Chinach (PMI) także zaskoczył pozytywnie. Zamiast dramatów, których można było się obawiać, prawdopodobny staje się scenariusz 'miękkiego lądowania' w Chinach ? co w tym przypadku oznacza wzrost PKB ok. 8,5 proc. rok do roku.

Jednak chyba największą niespodzianką były wstępne odczyty grudniowych wskaźników koniunktury w przemyśle i usługach PMI w Niemczech, Francji i łącznie w całej strefie euro oraz opublikowany wczoraj indeks koniunktury gospodarczej w Niemczech Ifo, który wzrósł w drugim miesiącu z rzędu ? zamiast oczekiwanego spadku. Dane te świadczą o tym, że przynajmniej na razie strefa euro unika scenariusza głębokiej recesji (choć w ujęciu kwartalnym spadek PKB w czwartym kwartale tego roku i pierwszym kwartale 2012 r. jest wysoce prawdopodobny). Niemcy radzą sobie jeszcze lepiej i mają szansę uniknąć spadku PKB w czwartym kwartale i recesji w przyszłym roku.

Dane zarówno z Niemiec, jak i USA oraz Chin (których udział w eksporcie niemieckim rośnie) są pozytywne dla gospodarki polskiej ze względu na jej silne powiązania z gospodarką niemiecką, która odbiera ponad jedną czwartą naszego eksportu. Póki co, także krajowe dane zaskakują in plus, w tym również te opublikowane w ostatnich dniach ? dotyczące zatrudnienia w przedsiębiorstwach i produkcji przemysłowej. Daje to nadzieję, że w 2012 roku spowolnienie naszej gospodarki przebiegnie łagodnie i wzrost gospodarczy ukształtuje się w okolicach 3 proc.