Grzegorz Zięba, KBC Securities: Może doniesienia o kryzysie są przesadzone?

Grzegorz Zięba, KBC Securities: Może doniesienia o kryzysie są przesadzone?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Grzegorz Zięba, analityk KBC Securities Archiwum redakcji
Dzisiaj możemy spokojnie oddać się przygotowaniom świątecznym, a sprawy giełdowe zepchnąć na dalszy plan.
O obecnej sytuacji na giełdach najlepiej świadczą obroty ? lub raczej ich brak. Przy takim marazmie ciężko oczekiwać, żeby w ostatnich dniach roku inwestorzy zmobilizowali się do większego wysiłku. Zawierane są ostatnie transakcje, które często na celu mają optymalizację podatkową lub przygotowanie portfela na nowy rok (upłynnianie aktywów ? wiadomo: cash is king). I w zasadzie to wszystko. Nawet bardzo dobre czwartkowe dane o sprzedaży detalicznej (12,6 proc. rok do roku, przy oczekiwanym 10,5 proc.) nie wywołały żadnych emocji na rynku.

Co warte podkreślenia, dane z naszej gospodarki kolejny raz pozytywnie zaskoczyły analityków. Może więc jednak doniesienia medialne o kryzysie są cokolwiek przesadzone.

W piątek będzie publikowanych sporo informacji ? poznamy m.in. PKB za trzeci kwartał i inflację za listopad (Francja), indeks zaufania konsumentów i przeciętne wynagrodzenie (Włochy), dochody Amerykanów, wydatki Amerykanów oraz sprzedaż nowych domów w listopadzie ? także w USA. Ten ostatni odczyt może być najważniejszy w ciągu całego dnia, oczekuje się sprzedaży na poziomie 314,5 tys., przy czym po dobrych danych z amerykańskiego rynku nieruchomości we wtorek i środę apetyty mogą być rozbudzone. Rynek nieruchomości jest bardzo istotny dla rozwoju amerykańskiej gospodarki ? z jednej strony, szacuje się, że 100 tys. nowo rozpoczętych budów to 250 tys. miejsc pracy, a z drugiej strony ? kształtowanie się cen nieruchomości ma istotny wpływ na zdolność kredytową społeczeństwa i skłonność do konsumpcji.

Żadne z tych danych nie będą jednak miały kluczowego znaczenia dla rynków. W tych okolicznościach dzisiaj możemy spokojnie oddać się przygotowaniom świątecznym, a sprawy giełdowe zepchnąć na dalszy plan.