Następca prezesa Zadrogi pilnie poszukiwany

Następca prezesa Zadrogi pilnie poszukiwany

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przyszły szef PGE powinien posiadać co najmniej 10-letnie doświadczenie oraz w przeszłości minimum przez trzy lata pełnić funkcję członka zarządu spółki kapitałowej PGE
Polska Grupa Energetyczna zaczyna poszukiwania kandydatów na nowego prezesa oraz wiceprezesa.
Kandydaci na oba stanowiska muszą posiadać co najmniej 10-letnie doświadczenie zawodowe. Przyszły szef PGE powinien również w przeszłości minimum przez trzy lata pełnić funkcję członka zarządu spółki kapitałowej. Z kolei osoba ubiegająca się o fotel wiceprezesa PGE musi wykazać, że przez co najmniej pięć lat zajmowała kierownicze stanowisko wyższego szczebla, oraz znać branżę energetyczną.

Kandydaci mają trzy tygodnie na decyzję o ewentualnym ubieganiu się o stanowiska. Zgłoszenia przyjmowane są bowiem do 8 lutego.

Wakaty w zarządzie PGE powstały przeszło miesiąc temu, gdy ówczesny prezes Tomasz Zadroga niedługo po spotkaniu z ministrem skarbu Mikołajem Budzanowskim nieoczekiwanie zrezygnował z zajmowanego stanowiska, a rada nadzorcza koncernu odwołała odpowiedzialnego za handel wiceprezesa Marka Szostka. Od tego czasu PGE kieruje dotychczasowy wiceprezes Paweł Skowroński.

To pierwsze od czasu październikowych wyborów parlamentarnych konkursy na najwyższe stanowiska w kontrolowanych przez Skarb Państwa spółkach. Spodziewać się można jednak kolejnych. W grudniu na tle afery korupcyjnej z funkcji członka zarządu Orlenu odwołano Marka Serafina. Jego następca ma być wyłoniony właśnie w drodze konkursu.

Także w zeszłym miesiącu po rozmowie z ministrem Budzanowskim z funkcji zrezygnował Michał Szubski, prezes Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa. Jego decyzja również była zaskoczeniem dla rynków i analityków. Przyszły szef gazowniczego koncernu także wybrany będzie zapewne spośród kandydatów, którzy złożą swoje aplikacje w konkursie.