Załamanie strusiego biznesu w Afryce

Załamanie strusiego biznesu w Afryce

Dodano:   /  Zmieniono: 
W wyniku epidemii do uboju trafiło już ponad 40 tys. ptaków 123RF
RPA, światowy lider w hodowli strusi, przeżywa kryzys branży. Wszystko za sprawą ptasiej grypy, która zaatakowała hodowle i spustoszyła farmy.
W wyniku epidemii do uboju trafiło już ponad 40 tys. ptaków. Hodowcy co prawda dostali odszkodowanie o łącznej wartości około 6,5 mln dol., ale kondycja przemysłu związanego ze strusiami jest coraz gorsza. ? Branża traci na epidemii blisko 13 mln dol. miesięcznie, więc sytuacja jest bardzo poważna ? mówi w rozmowie z CNN Wouter Kriel, urzędnik departamentu rolnictwa w RPA. Cierpią na tym nie tylko hodowcy, ale też osoby zatrudnione na farmach.

Walka z wirusem trwa od kwietnia ubiegłego roku. Urzędnicy twierdzą, że nie stanowi on zagrożenia dla ludzi, ale może się zmutować i zaatakować drób. Po dokonaniu uboju zarażonych strusi farmy mają zakaz wznawiania hodowli aż do uzyskania stuprocentowej pewności, że wirus został zwalczony.

Hodowla strusi jest ważną gałęzią gospodarki RPA. 90 proc. produkcji jest przeznaczona na eksport. Głównym towarem jest mięso tych ptaków (60 proc. obrotów) popularne w Europie z powodu niskiej zawartości tłuszczu i cholesterolu. Na kolejnych miejscach są skóry, jaja i pióra, używane głównie do ozdabiania kostiumów karnawałowych tancerzy.