Do czerwca ceny jaj w Polsce powinny spaść o ok. 2030 proc. poinformował Sejm sam wiceminister rolnictwa Andrzej Burta. Odpowiadał w ten sposób na interpelację poselską w sprawie drożejących przed Wielkanocą jajek. Ich cena stała się sprawą narodową.
'Zdaniem Komisji Europejskiej sytuacja od drugiej połowy kwietnia powinna się stopniowo stabilizować. Na rynku jaj obserwuje się sezonowość cenową ? po okresie świąt wielkanocnych następuje generalnie 20?30-procentowy spadek cen, który utrzymuje się do czerwca' ? napisał minister w odpowiedzi na interpelację.
Rynek potwierdza jego obserwacje. Od połowy lutego do świąt ceny hurtowe jaj w rozmiarze XL wzrosły z 46 do 70 gr. Jednak zaraz po Wielkanocy zaczęły spadać. Obecnie w hurcie za takie jaja trzeba zapłacić ok. 65 gr. A powinno być jeszcze taniej. Podobnie działo się bowiem w latach ubiegłych. W 2010 r. cena jaj spadła z 44 gr (tuż przed świętami) do 37 gr w czerwcu.
'Jak pokazują dane Zintegrowanego Systemu Rolniczej Informacji Rynkowej MRiRW, zarówno w odniesieniu do cen sprzedaży jaj, jak i cen skupu jaj do przetwórstwa od 12. tygodnia 2012 r. notowany jest już widoczny kilkuprocentowy spadek cen, co jest pozytywnym sygnałem stabilizacji rynkowej' ? poinformował w odpowiedzi na interpelację minister Burta.
Wzrost ceny jaj wiele osób wiązało z koniecznością przystosowania klatek, w których przetrzymywane są kury nioski, do wymagań unijnych. Kura powinna mieć minimum 750 cm kw. powierzchni do dyspozycji, dodatkowo posiadać gniazdo, grzędę i miejsce do grzebania. Koszt dostosowania kurników (w przeliczeniu na jedną kurę) wynosił od 8 euro do nawet 12 euro (38?50 zł). Niektórzy hodowcy, którzy posiadali na fermach nawet 25 tys. kur, albo ograniczyli produkcję, albo zlikwidowali.
Obserwatorzy rynku dopatrywali się jednak podobnej spekulacji, jak miała miejsce na rynku cukru w ubiegłym roku. Spekulacje na temat spekulacji nie zostały jednak do tej pory potwierdzone.
O tym, jak rosły ceny jaj, przeczytaj: TUTAJ
Rynek potwierdza jego obserwacje. Od połowy lutego do świąt ceny hurtowe jaj w rozmiarze XL wzrosły z 46 do 70 gr. Jednak zaraz po Wielkanocy zaczęły spadać. Obecnie w hurcie za takie jaja trzeba zapłacić ok. 65 gr. A powinno być jeszcze taniej. Podobnie działo się bowiem w latach ubiegłych. W 2010 r. cena jaj spadła z 44 gr (tuż przed świętami) do 37 gr w czerwcu.
'Jak pokazują dane Zintegrowanego Systemu Rolniczej Informacji Rynkowej MRiRW, zarówno w odniesieniu do cen sprzedaży jaj, jak i cen skupu jaj do przetwórstwa od 12. tygodnia 2012 r. notowany jest już widoczny kilkuprocentowy spadek cen, co jest pozytywnym sygnałem stabilizacji rynkowej' ? poinformował w odpowiedzi na interpelację minister Burta.
Wzrost ceny jaj wiele osób wiązało z koniecznością przystosowania klatek, w których przetrzymywane są kury nioski, do wymagań unijnych. Kura powinna mieć minimum 750 cm kw. powierzchni do dyspozycji, dodatkowo posiadać gniazdo, grzędę i miejsce do grzebania. Koszt dostosowania kurników (w przeliczeniu na jedną kurę) wynosił od 8 euro do nawet 12 euro (38?50 zł). Niektórzy hodowcy, którzy posiadali na fermach nawet 25 tys. kur, albo ograniczyli produkcję, albo zlikwidowali.
Obserwatorzy rynku dopatrywali się jednak podobnej spekulacji, jak miała miejsce na rynku cukru w ubiegłym roku. Spekulacje na temat spekulacji nie zostały jednak do tej pory potwierdzone.
O tym, jak rosły ceny jaj, przeczytaj: TUTAJ