Miniony kwartał okazał się dla technologicznego giganta zaskakująco dobry. Świetnie sprzedające się iPhone i iPad pozwoliły podwoić zysk netto (w stosunku do wyniku sprzed roku). Rezultaty przekroczyły nawet najbardziej optymistyczne prognozy specjalistów.
Apple ogłosił, że zysk netto za pierwsze trzy miesiące tego roku wyniósł 11,6 mld dol. To o 6 mld więcej niż rok temu i zdecydowanie więcej, niż się spodziewano.
Autorem sukcesu jest głównie dobrze sprzedający się iPhone, który rozszedł się w 35,1 mln sztuk. To dwa razy więcej niż rok temu. Do wzrostu przyczyniły się również iPady. W ciągu trzech miesięcy nabywców znalazło aż 11,8 mln tych urządzeń (wzrost o 151 proc. w stosunku do I kwartału 2011 r.). Tak dobre wyniki sprzedaży tych urządzeń mogą zaskakiwać z powodu małej innowacyjności ich kolejnych modeli. Nowa odsłona smartfonu Apple’a oprócz niewielkich technicznych poprawek różni się od poprzedniej głównie systemem rozpoznawania mowy Siri, a New iPad może pochwalić się w zasadzie tylko większą rozdzielczością.
Pozostałe składniki kwartalnego sukcesu Apple’a to sprzedaż komputerów Mac (4 mln sztuk, co oznacza 7 proc. wzrostu) oraz iPodów (7,7 mln sztuk, spadek o 15 proc. w ujęciu rocznym).
Wyniki Apple’a umieszczone w kontekście rezultatów największych rywali korporacji wyjaskrawiają sukces. Otóż zysk firmy okazał się prawie tak samo duży jak kwartalny przychód Google, który wyniósł 10,65 mld dol. Natomiast Microsoft, który jest największym na świecie producentem oprogramowania, odnotował 17 mld dol. przychodów.
Obecnie Apple posiada 110 mld dol. w gotówce. Co zamierza zrobić z taką kwotą? Zapowiedział, że ponad 45 mld dol. w obecnym kwartale chce wydać przede wszystkim na wypłatę dywidend oraz skup własnych akcji.
Sukces firmy w I kwartale przełożył się na wyniki na giełdzie. Akcje Apple’a podrożały o ponad 7 proc., do 601 dol. za sztukę.
Autorem sukcesu jest głównie dobrze sprzedający się iPhone, który rozszedł się w 35,1 mln sztuk. To dwa razy więcej niż rok temu. Do wzrostu przyczyniły się również iPady. W ciągu trzech miesięcy nabywców znalazło aż 11,8 mln tych urządzeń (wzrost o 151 proc. w stosunku do I kwartału 2011 r.). Tak dobre wyniki sprzedaży tych urządzeń mogą zaskakiwać z powodu małej innowacyjności ich kolejnych modeli. Nowa odsłona smartfonu Apple’a oprócz niewielkich technicznych poprawek różni się od poprzedniej głównie systemem rozpoznawania mowy Siri, a New iPad może pochwalić się w zasadzie tylko większą rozdzielczością.
Pozostałe składniki kwartalnego sukcesu Apple’a to sprzedaż komputerów Mac (4 mln sztuk, co oznacza 7 proc. wzrostu) oraz iPodów (7,7 mln sztuk, spadek o 15 proc. w ujęciu rocznym).
Wyniki Apple’a umieszczone w kontekście rezultatów największych rywali korporacji wyjaskrawiają sukces. Otóż zysk firmy okazał się prawie tak samo duży jak kwartalny przychód Google, który wyniósł 10,65 mld dol. Natomiast Microsoft, który jest największym na świecie producentem oprogramowania, odnotował 17 mld dol. przychodów.
Obecnie Apple posiada 110 mld dol. w gotówce. Co zamierza zrobić z taką kwotą? Zapowiedział, że ponad 45 mld dol. w obecnym kwartale chce wydać przede wszystkim na wypłatę dywidend oraz skup własnych akcji.
Sukces firmy w I kwartale przełożył się na wyniki na giełdzie. Akcje Apple’a podrożały o ponad 7 proc., do 601 dol. za sztukę.