Dorota Strauch, Raiffeisen Bank: Warto spojrzeć na wykresy

Dorota Strauch, Raiffeisen Bank: Warto spojrzeć na wykresy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dorota Strauch, analityk Raiffeisen Bank Polska Archiwum
Wobec rozczarowującej wypowiedzi prezesa Fed, który w czwartkowym wystąpieniu ponownie osłabił oczekiwania inwestorów na kolejną rundę luzowania polityki pieniężnej (QE3), oraz przy braku działań ze strony EBC (na środowym posiedzeniu pozostawiono stopy procentowe na niezmienionym poziomie) na dalszy plan zeszły oczekiwania na wsparcie rynku przez banki centralne.
Notowania na początku tygodnia wspiera za to sobotnia decyzja ministrów finansów strefy euro o wsparciu hiszpańskich banków kwotą do 100 mld euro. Pozytywnie na rynek wpływają także doniesienia z Chin ? po ubiegłotygodniowej pierwszej od 2008 r. obniżce stóp procentowych (o 25 pkt bazowych) w weekend opublikowano wyraźnie wyższe od oczekiwań dane dotyczące handlu zagranicznego. Pomimo słabszych publikacji dotyczących produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej wydarzenia te zwiększyły prawdopodobieństwo uniknięcia twardego lądowania chińskiej gospodarki.

W przypadku utrzymania obecnej, lepszej atmosfery na rynkach można oczekiwać wzrostu głównych indeksów w kierunku najbliższych oporów. Dla S&P500 jest to poziom 1350 pkt (50 proc. zniesienia obecnej fali spadkowej, a także poprzednie wsparcie dla kursu), a dla DAX będzie to okolica 6400 pkt (38,2 proc. zniesienia spadków oraz poziom oporu podczas majowej konsolidacji). Warto jednak zauważyć specyficzne miejsce, w jakim z punktu widzenia analizy technicznej znajduje się niemiecki indeks. W poniedziałek doszło do utworzenia dużej luki i otwarcia powyżej średniej 200-sesyjnej. Tworzy to silne wsparcie dla kursu, jeżeli jednak DAX spadłby poniżej tego poziomu (6150?6200 pkt), da to bardzo silny sygnał sprzedaży.

W przypadku polskiego indeksu blue chipów pozytywny sygnał otrzymaliśmy w piątek, kiedy doszło do wybicia w górę (potwierdzone zwiększonym obrotem) z prawie miesięcznej konsolidacji pomiędzy 2000 a 2100 pkt. Po pokonaniu oporu na 2100 pkt następną barierą dla kursu jest 2200 pkt (50 proc. zniesienia tegorocznych spadków), a następnie 2250 pkt (poziom wsparcia z marca oraz okolice 200-sesyjnej średniej). Pozytywny scenariusz zostanie jednak zanegowany, kiedy WIG20 zamknie się pod 2100 pkt.

Solidnym argumentem dla bardziej negatywnego scenariusza na resztę tego tygodnia pozostaje czynnik, który dominował nastroje w ostatnim czasie ? wybory parlamentarne w Grecji, które odbędą się w najbliższy weekend. Niepewność co do ich wyników i potencjalne zagrożenia w razie realizacji scenariusza negatywnego z punktu widzenia rynków i sytuacji w strefie euro mogą w najbliższych dniach ograniczać optymizm na rynkach. Z tego względu na wygenerowanie sygnałów do bardziej zdecydowanych zmian indeksów być może przyjdzie nam poczekać do przyszłego tygodnia.