Rolą dziennikarza jest obiektywne informowanie opinii publicznej oraz wpływanie na jej poglądy przez publicystykę. Jest przyjęte, że dziennikarze nie działają w partiach politycznych, nie kandydują w wyborach, a nawet nie mówią, na kogo głosują. W zasadzie nie uczestniczą też w manifestacjach politycznych. Przez lata konsekwentnie starałem się przestrzegać tych zasad.
Marcin Dzierżanowski: Dlaczego byłem pod Pałacem Prezydenckim
Dodano
17
Komentarze
To jest ta "podzielona opinia"???
Demokratycznie wybrani poslowie to fajnie?? Dobrze, tez tak uwazam.
Niedemokratycznie wskazani, glownie przez poprzednikwe - tez niedemokratycznie wskazanych - to sie ciagnie od 45 r. i Armii Czerwonej - sedziowie,... to w porzadku??
Od kiedy demokretyczne panstwo prawa musi miec niedemokratycznie nominowanych sedziow?? Wszak byli oni nie przez demokratycznie wybranych poslow PO, PSL, SLD wskazani, ale tez przez nominatow z ubieglych dziesiecioleci, stalinowcow, co wyrzneli polskich sedziow w 45 r.
Czy dzis powoluje sie Schetyna na Bieruta jako na poprzednika co go rekomendowal?? Nie. Byl przelom polityczny.
A prawny?? Mamy i reprywatyzacje, i demokracje, ale demokratycznego panstwa prawa wlasnie nie mamy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
W żadnych protestach nie biorę udziału, bo darcie paszczy za konserwowaniem patologicznego stanu sądów nie jest ani logiczne, ani racjonalne. Poza tym lata mi z czyjego nadania ci sędziowie będą, skoro nic więcej poza tym się nie zmieni. Mała różnica PO czy PiS, skoro dyspozycyjność wobec partii jest normą.To żadna reforma ani "dobra zmiana". To kosmetyczny zabieg polegający na przemalowaniu chlewa.
"W 1997 rząd Buzka był torpedowany wetami czerwonego Kwaśniewskiego"
do spółki z vetami własnego koalicjanta, UD POd przywództwem Balcerka, to raz.
dwa. Buzek nie był, nie jest i nie będzie żadnym prawicowcem co widać po akcesie do Parady Oszustów.
był narzucony AWS przez lewacką UD.
Gdy sędzia zamiast odgwizdać faul, sam strzela gola przeciwnej drużynie, to wszystko jest OK, o ile się przyzna, że kopnął piłkę zgodnie ze swoimi szczerymi sympatiami klubowymi?!?!?
Stefan Kisielewski się w grobie przewraca.