Kilkanaście uczelni ogłosiło w środę godziny rektorskie dla swoich studentów, żeby ci mogli wziąć udział w trwających protestach po wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek przyznał, że planuje ukaranie uczelni, a jedną z form represji może być nieprzyznanie im środków inwestycyjnych, m.in. na granty.
Uczelnie zwolniły studentów z zajęć ze względu na Strajk Kobiet. Czarnek grozi, że nie przyzna im pieniędzy
Dodano
10
Komentarze